„Interia” przytacza dane, które opublikowało niedawno AAA Auto. Firma ma szczegółowe dane odnośnie tego, jakie samochody używane są sprzedawane w Polsce, Czechach, Słowacji oraz na Węgrzech. Czy mamy się czym pochwalić na ich tle? Niestety, wychodzi na to, że nasz rynek motoryzacyjny jest stosunkowo najsłabszy i najmniej atrakcyjny. W żadnej statystyce nie mamy powodów do zadowolenia.
Oczywiście zależy od tego, jak popatrzeć na sytuację. Jeśli chodzi o ceny aut używanych, to teoretycznie ktoś może pomyśleć, że u nas jest najlepiej. W grudniu 2021 roku samochód używany średnio kosztował w Polsce 23 900 zł. Na Węgrzech było to już 28 470 zł, na Słowacji prawie 32 tysiące, w Czechach ponad 32 tysiące. A zatem co – nic tylko się cieszyć, bo mamy najtańsze auta używane? No nie… bynajmniej.
Mamy najtańsze auta, bo są najstarsze. „Interia” podaje, że w Polsce średnio samochód używany wystawiony na sprzedaż ma ponad 12 lat – w Czechach i Słowacji o 2 lata mniej. Co również niezwykle istotne – Polak zarabia miesięcznie średnio 5900 zł, Czech 6600 zł. Jakkolwiek by na to nie spojrzeć – oni mogą pozwolić sobie na nieco więcej, niż my.
Taniej… ale drożej?
W opracowaniu zamieszczono przykładowe ceny i wiek samochodów używanych. Przeciętne Audi A4 sprzedawane w Polsce ma 15 lat i kosztuje niecałe 20 tysięcy złotych. W Czechach, czy Słowacji, kosztuje ponad 31 tysięcy… ale ma zaledwie 12 lat. Podobnie jest w przypadku uwielbianego w Polsce Volkswagena Golfa. W Polsce? Niecałe 18 tysięcy, ale wiek 14 lat. W Czechach, na Słowacji – 25, 27 tysięcy… ale wiek 11 lat.
Wnioski są proste – owszem, w Polsce mamy (drogie, ale…) stosunkowo tanie samochody używane. Tańsze niż w Czechach, Słowacji i na Węgrzech. Ale ma to związek wyłącznie z tym, że mamy te samochody najstarsze. Teoretycznie płacimy mniej… ale to tak, jakbyśmy płacili więcej. Polski rynek przyzwyczaił się już do starych aut. Samochody mające 20 lat, albo więcej, jeżdżące po drogach, wręcz zalewające mniejsze miejscowości, nie są niczym nadzwyczajnym.
Sam się na tym łapię. Mam samochód, o którym mówię, że jest stosunkowo młody. W porównaniu do innych aut które spotykam na drogach rzeczywiście jest stosunkowo młody. Ale w tym samym momencie ma on aż… 11 lat. To są auta, które w naszym kraju uznawane są za młode i są niesamowitą okazją. To wiele mówi…