Rajd Janner 2024 – otwieramy nowy sezon
Rajd Janner, czy też jak kto woli Jannerrallye, to jedna z najciekawszych imprez w sezonie rajdowym. Oczywiście aktualnie jest to wydarzenie, które pod względem rangi nie ma wymiaru międzynarodowego. Rajd jest częścią mistrzostw Austrii. W przeszłości było inaczej. Freistadt – tradycyjna baza rajdu – gościła w przeszłości zawodników startujących w Rajdowych Mistrzostwach Europy, czy chociażby mistrzostwach Czech. Nie ważne jednak w jakim cyklu Janner się znajdował – zawsze przyciągał wiele załóg rajdowych z całej Europy. Dlaczego?
Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka. Przede wszystkim, jest to rajd noworoczny. To otwarcie nowego sezonu w rajdach samochodowych. Tradycyjnie rajd ten rozgrywa się albo w pierwszy, albo w drugi weekend stycznia. Mowa tutaj o Austrii, która z natury jest krajem raczej górzystym. Oznaczało to, że w przeszłości wiele edycji imprezy prowadziło po śniegu i lodzie. W tym roku tak raczej nie będzie, bo w Europie mamy bardziej wiosnę, aniżeli zimę. Warto dodać, że w przeszłości we Freistadt wygrywali Polacy – Robert Kubica oraz Kajetan Kajetanowicz. Kajto w 2015 roku wygrał 17 z 18 rozegranych oesów. Prowadził od startu do mety i zbudował przewagę ponad 6 i pół minuty.
Austriacki klasyk
Freistadt to miejscowość zlokalizowana na północy Austrii, niedaleko granicy z Czechami. Można w zasadzie stwierdzić, że leży gdzieś pomiędzy Linzem a Czeskimi Budziejowicami. Mówimy tu o terenach, które gościły nie tak dawno temu Rajd Europy Centralnej w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Freistadt to raczej malutkie miasteczko, w którym mieszka ok. 7500 osób. Jest ekonomicznym i handlowym centrum dla okolicznych wiosek i całego regionu Freistadt. Największym ośrodkiem w okolicy jest Linz, zlokalizowany pół godziny drogi od miasteczka.
W piątek impreza rozpocznie się od dwukrotnego przejazdu próby Arena Lasberg. Łącznie zawodnicy pokonają wtedy niecałe 17 kilometrów. W sobotę załogi dwukrotnie wyjadą na próby Pierbach, Arena Konigswiesen, Freistadt, Liebenau oraz Schonau – Leonhard. Niedziela to już sześć finałowych prób, czyli dwukrotne przejazdy Sandl – St. Oswald, Unterweisenbach oraz Windhaag. Łącznie na zawodników czeka zatem 18 odcinków specjalnych o długości prawie 161 kilometrów. To całkiem „przyjemny” dystans, jak na mistrzostwa krajowe.
Polacy otworzą sezon
Listę zgłoszeń z numerem 1. otwiera Simon Wagner, który zdominował trzy ostatnie sezony mistrzostw Austrii. Dalej na liście są Filip Mares z Czech oraz Kristof Klausz z Węgier. Z numerem 5. trasy przemierzał będzie Brytyjczyk Chris Ingram – były mistrz Europy. Nieprzypadkowo stwierdziłem wcześniej, że Rajd Janner otwierając sezon przyciąga międzynarodową obsadę. Na liście zgłoszeń znalazło się też kilka załóg z Niemiec oraz przedstawiciele Włoch. Nie zabraknie również Polaków.
Z numerem 24. na trasę wyruszą Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot w Fordzie Fiesta Rally2. Z numerem 57. Peugeotem 208 Rally4 wystartują Marcin Niwergol i Michał Kuśnierz. Łącznie na liście zgłoszeń znalazły się 72 załogi. 18 z nich wystartuje samochodami klasy Rally2 / R5. Będzie też kilka Mitsubishi Lancerów, Subaru Imprez, Fordy Fiesta Proto, kilka klasyków na czele z Lancią Deltą Integrale i Audi Quattro no i oczywiście szereg samochodów z napędem na przód. Zapowiada się, że będziemy mieli naprawdę ciekawą rywalizację.