Rosną kary dla kierowców. Zapominalscy zapłacą… ponad 9 tysięcy złotych. Jak tego uniknąć?

Różnego rodzaju kary, czy też mandaty, to największa zmora kierowców. Wszyscy mamy konkretne prawa, ale mamy również obowiązki związane z poruszaniem w ruchu drogowym. Często zdarza się, że kierowcy o tym zapominają. W niektórych przypadkach to zapominalstwo nie oznacza niczego strasznego. Natomiast w innych… może oznaczać ogromne wydatki związane z karami.

OC ubezpieczenie kary kara mandat
Podaj dalej

Kary rosną w zastraszającym tempie

Już jakiś czas temu doszło do zmiany w przepisach ruchu drogowego. Zmienił się chociażby taryfikator mandatów, co ja osobiście uważam za pomysł dobry. Jeszcze kilka lat temu za przekroczenie prędkości dostawało się maksymalnie 500 zł mandatu. Takie kary nie miały żadnej funkcji odstraszającej, więc w gruncie rzeczy były bez sensu. Aktualnie za przekroczenie prędkości można dostać nawet 2500 zł mandatu przy pierwszym tego typu przekroczeniu oraz 5000 zł w przypadku recydywy. To zdecydowanie zmienia jednak postać rzeczy.

Daihatsu Cuore cena spalanie silnik samochód rozmiar
Obraz TRANG NGUYEN z Pixabay

Oczywiście wzrosły też stawki mandatów za inne wykroczenia. Z jednymi można się zgadzać, z innymi niekoniecznie, natomiast to jest temat na inną historię. Jedną z najbardziej bolesnych kar jest ta za spóźnienie z wykupem OC. Tutaj oczywiście nie mówimy już o mandacie, a o karze administracyjnej. Rośnie ona w zastraszającym tempie, natomiast wszystko jest zgodne z przepisami. Wystarczyło temat rozwiązać w bardzo prosty sposób, a więc karę uzależnić od wskaźnika, który cały czas rośnie.

Proste rozwiązanie na podnoszenie kar

Bliźniacza sytuacja dotyczy chociażby wynajmu mieszkań. Coraz częściej spotyka się właścicieli mieszkań, którzy konstruują umowy wynajmu w bardzo sprytny sposób. Otóż w takiej umowie znajduje się zapis, że czynsz za wynajem będzie zależny od inflacji. W taki sposób właściciel mieszkania co jakiś czas będzie zwiększał kwotę, bo przecież inflacja zawsze występuje. W mniejszym, bądź większym stopniu, ale zawsze jest na plusie. Wynajmujący mieszkanie będą płacili coraz więcej.

Daihatsu Cuore cena spalanie silnik samochód rozmiar
Obraz alba1970 z Pixabay

W przypadku kar za OC sytuacja wygląda w pewnym sensie podobnie. Otóż wymyślono to sobie tak, że kary będą uzależnione od płacy minimalnej. A ta oczywiście systematycznie rośnie – średnio co pół roku. Automatycznie średnio co pół roku rosną kary, właśnie chociażby za brak ubezpieczenia. Od 1 stycznia pensja minimalna będzie wynosiła 4626 zł brutto. To z kolei oznacza, że maksymalna kara za brak OC, czyli za spóźnienie powyżej 14 dni, będzie wynosiła… 9250 zł. Za spóźnienie do 3 dni zapłacimy 1850 zł, zaś za przerwę w OC pomiędzy 4 a 14 dniami, wysokość płacy minimalnej, czyli 4626 zł. Trzeba przyznać, że są to kary kosmiczne.

Jak tego uniknąć?

Za spóźnienie z OC o ponad 14 dni zapłacimy więc bez mała 10 tysięcy złotych. To szalona stawka biorąc pod uwagę chociażby to, że mandat za przekroczenie prędkości o ponad 71 km/h wynosi 2500 zł. Kary są kosmiczne, natomiast… teoretycznie kwestia jest prosta – wystarczy się nie spóźnić. Warto jeszcze raz zajrzeć sobie do dokumentów z ubezpieczeniem. Warto jeszcze raz sprawdzić datę i ustawić sobie przypomnienie w telefonie na kilka dni przed tym terminem. To w gruncie rzeczy powinno rozwiązać problem.

Zdjęcie wyróżniające: Julita z Pixabay

Przeczytaj również