Rodzinne Volvo to dziś łakomy kąsek
Volvo V60 trafiło na rynek w 2010 roku jako kombi zaliczane do segmentu D. W zależności od upodobań, mogliśmy kupić ten samochód z automatyczną, lub manualną skrzynią biegów. Z napędem na przednią oś, bądź na cztery koła. Wspominałem już o maksymalnym poziomie bezpieczeństwa, nikogo więc nie zdziwi tu fakt, że V60 uzyskało pięć na pięć możliwych gwiazdek w teście Euro NCAP. Samochód na portalu „Autocentrum” ma świetną średnią ocenę na poziomie 4,4 na 5 i jest doceniany m.in. za świetne prowadzenie.

Druga, zdecydowanie bardziej nowoczesna generacja, to już start produkcji w 2018 roku. Co do kwestii skrzyni biegów, napędu, czy poziomie bezpieczeństwa, musiałbym powtórzyć tutaj dokładnie to samo, co powyżej. Drugie wcielenie Volvo V60 również zbiera dobre opinie i oceny a wśród głównych zalet wymienia się m.in. przestrzeń dla kierowcy i pasażerów. Oczywiście w kontekście nadwozia typu kombi dla nikogo nie jest to żadnym zaskoczeniem. Dochodzi do tego świetne wyposażenie, uwzględniające masę systemów bezpieczeństwa i asystentów jazdy.
Nic dziwnego w tym, że Polacy tak go doceniają
W pierwszej generacji jednostki benzynowe miały pojemność od 1.6 do 3.0 litrów i moc od 150 do 351 koni mechanicznych. Diesle to pojemność od 1.6 do 2.4 litra i moc od 115 do 225 koni. Była też hybryda – bardzo mocna, bo generująca aż 288 koni mechanicznych. Jeśli chodzi o drugą generację, w większości mowa tutaj o 2-litrowych jednostkach, w których również nie brakowało mocy. Jednocześnie należy podkreślić, że silniki te były uznawane za stosunkowo oszczędne. To kolejna zaleta Volvo V60.

Ile kosztuje dziś rodzinne kombi szwedzkiego producenta? W przypadku pierwszej generacji bardzo szeroki wybór rozpoczyna się w okolicy 18-20 tysięcy złotych. Jeśli zaś chodzi o drugą, ceny startują w okolicach 50 tysięcy złotych. I jakkolwiek by na to nie patrzeć, obie opcje wydają się w tym momencie atrakcyjne i zachęcające. W zależności od możliwości finansowych, obie generacje mogą pełnić dziś rolę pierwszego auta w rodzinie. Oczywiście przy założeniu, że odpowiednio je sprawdzimy przed zakupem i trafimy na zadbany egzemplarz.
Zdjęcia: Volvo Cars