Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.
Robert Kubica rozpoczyna walkę o mistrzostwo
Barcelona znajduje się w kalendarzu serii European Le Mans Series nieprzerwanie od 2019 roku. Co prawda w 2020 roku impreza została koniec końców odwołana ze względu na pandemię koronawirusa, natomiast wróciła już w roku 2021. I co jak co, ale tamten weekend w Barcelonie pamiętamy akurat bardzo dobrze. W ELMS startował wówczas Robert Kubica do spółki z Louisem Deletrazem i Yifeiem Ye. Załoga z Polakiem w składzie zajęła wówczas 2. miejsce w kwalifikacjach i… wygrała 4-godzinny wyścig w Katalonii z przewagą ponad 20 sekund nad kolejnym samochodem.
Circuit de Barcelona-Catalunya powstał w 1991 roku. Oprócz European Le Mans Series ściga się tam również Formuła 1, czy też MotoGP. Mówimy tutaj o obiekcie, który jest wszystkim doskonale znany. Nie ma chyba na świecie fana wyścigów – jakichkolwiek – który nie słyszałby nigdy o torze w Barcelonie. Jego układ nie jest zbyt skomplikowany. Dominują raczej szybkie zakręty, a jedyną możliwość do wyprzedzania w równej walce oferuje dosyć długa prosta startowa. Uważa się, że tor w Barcelonie jest dosyć trudny, jeśli chodzi o walkę i wyprzedzanie. Natomiast potrafi dostarczyć również niezapomniane wyścigi…
O której wyścig w Barcelonie?
Po raz pierwszy zawodników zobaczymy na torze w piątek, 12 kwietnia, o godzinie 11:50. Pierwszy trening potrwa oczywiście 90 minut. Następnie o godzinie 16:20 na tor wyjadą wyłącznie zawodnicy z brązowymi licencjami FIA. To trening wyłącznie dla nich i potrwa tylko 30 minut. I to by było na tyle, jeśli chodzi o piątkowe zajęcia na torze. Sobota, 13 kwietnia, rozpocznie się od drugiej sesji treningowej. Jej start zaplanowano na godzinę 10:10 i oczywiście znów potrwa ona 90 minut.
Jeśli chodzi o treningi i przygotowania – to tyle. Począwszy od godziny 14:40 na torze pod Barceloną zaczną się prawdziwe emocje. Dokładnie wtedy do rywalizacji ruszą zawodnicy klasy LMGT3 w kwalifikacjach. Po nich na tor wyjadą klasy LMP3, LMP2 Pro-Am oraz LMP2. W przypadku każdej z nich sesja kwalifikacyjna potrwa 15 minut. Ostateczne rozstrzygnięcia i układ na gridzie powinniśmy poznać w okolicach godziny 16:10. 4-godzinny wyścig serii ELMS w Barcelonie rozpocznie się o godzinie 11:30, oczywiście w niedzielę, 14 kwietnia.
Faworyci?
Faworytów musimy szukać naturalnie w klasie LMP2. Tutaj mamy do czynienia z trójką profesjonalnych kierowców, którzy wiedzą o co chodzi w ściganiu. Bez wątpienia jednym z głównych kandydatów zarówno do mistrzostwa, jak i do zwycięstwa w Barcelonie, jest zespół AO by TF wspierany przez ORLEN. W jego barwach startują oczywiście Robert Kubica, Louis Deletraz i Jonny Edgar. Kubica wie już, jak smakuje zwycięstwo w Barcelonie i wie, jak smakuje wygrana całego cyklu ELMS. Dokonał tego wcześniej – również w parze z Deletrazem. Liczymy na to, że tym razem będzie podobnie.
Dobrze wygląda również trójka Olli Caldwell, Matthias Kaiser i Alex Lynn. Coś do powiedzenia na pewno będzie miała ekipa United Autosports, która wystawia do rywalizacji aż trzy samochody. W jednym z nich zasiądą Paul di Resta, Fabio Scherer i Bijoy Garg. Interesująco wygląda też skład polskiego zespołu Inter Europol Competition – Luca Ghiotto, Clement Novalak i Oliver Gray. Nie zmienia to jednak faktu, że zdecydowanie najmocniej wygląda trójka Kubica, Deletraz i Edgar wspierana przez ORLEN. Zapowiada nam się świetny weekend!
Harmonogram weekendu ELMS w Barcelonie 🇪🇸
Dzień Godziny Sesja Piątek, 12 kwietnia 11:50 – 13:20 1. trening Piątek, 12 kwietnia 16:20 – 16:50 Trening brązowy Sobota, 13 kwietnia 10:10 – 11:40 2. trening Sobota, 13 kwietnia 14:40 – 16:10 Kwalifikacje Niedziela, 14 kwietnia 11:30 – 15:30 Wyścig
Zdjęcie wyróżniające: TF Sport