Rajd Małopolski przenosi się w nowe miejsce
Valvoline Rajd Małopolski to wciąż impreza młodziutka. Jej pierwsza edycja odbyła się w 2021 roku w formule rajdu okręgowego. Podobnie było w 2022 roku, natomiast już wtedy rajd był kandydatem do Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Po pierwszej edycji imprezy baza rajdu przeniosła się z Suchej Beskidzkiej do Makowa Podhalańskiego. I to właśnie w tym miejscu Valvoline Rajd Małopolski przywitał kibiców, media i przede wszystkim zespoły w 2023 roku, podczas swojego debiutu w RSMP.
Debiutu oczywiście bardzo udanego. Tak naprawdę w trakcie trwania imprezy nie było się do czego przyczepić. Trasa była kompaktowa i przemieszczanie się pomiędzy kolejnymi próbami nie nastręczało żadnych problemów. Kibic – jeśli tylko dobrze zaplanował sobie harmonogram – mógł zobaczyć zdecydowaną większość odcinków specjalnych. Rywalizacja też była bardzo ciekawa. Do pewnego momentu przewagę w drodze po pierwsze zwycięstwo w RSMP budowali sobie Jarosław Szeja i Marcin Szeja. Natomiast po ich wypadku ostatecznie wygrali Grzegorz Grzyb i Adam Binięda.
Co dalej?
Oczywistością stało się, że Rajd Małopolski musi znaleźć się w kalendarzu RSMP na 2024 rok. Tym razem impreza będzie 3. rundą krajowego czempionatu i odbędzie się na początku czerwca. Wcześniej zawodnicy zmierzą się w 52. Rajdzie Świdnickim oraz 9. Rajdzie Nadwiślańskim. 4. Valvoline Rajd Małopolski odbędzie się w dniach 6-8 czerwca. Organizator poinformował, że nową bazą rajdu będą Wadowice, gdzie zlokalizowany będzie park serwisowy i gdzie odbędzie się ceremonia startu oraz Młyn Jacka Hotel & SPA, gdzie zlokalizowane będzie biuro rajdu oraz biuro prasowe.
Wydaje się, że jest to dobra zmiana, którą docenią wszyscy – zawodnicy, zespoły, kibice i media. Dlaczego? Jedna z kwestii, która od razu przychodzi mi do głowy, to baza noclegowa. W Makowie Podhalańskim było z tym trochę kłopotów i część zespołów musiała spać dosyć daleko od parku serwisowego. W Wadowicach i bezpośredniej okolicy nie powinno być z tym tak dużego problemu. Krótko podsumowując – na pewno jest to zmiana na plus i pomoże w tym, aby rajd był jeszcze lepszy.
Raj dla kibiców?
Oczywiście harmonogram imprezy nie jest jeszcze znany. Na dobrą sprawę nie znamy jeszcze nawet harmonogramu Rajdu Świdnickiego, a to przecież on w kwietniu otworzy zmagania. Natomiast organizator Rajdu Małopolski poinformował, że na zawodników czekało będzie aż 14 odcinków specjalnych. Nie licząc Rajdu Polski zaliczanego do ERC oraz rund zagranicznych byłaby to impreza z największą liczbą odcinków specjalnych w RSMP od czasu eksperymentalnego Rajdu Dolnośląskiego w 2019 roku, kiedy to zawodnicy ścigali się na przestrzeni trzech dni i mieli do pokonania 19 odcinków specjalnych o łącznej długości 216 kilometrów.
Mamy początek lutego, więc do sezonu RSMP pozostało jeszcze trochę czasu. Dokładniej aż 78 dni. Można więc liczyć na to, że ta machina powolutku, stopniowo zacznie się rozkręcać. Im bliżej początku sezonu, tym będziemy dowiadywać się większej liczby szczegółów odnośnie samych rajdów, jak i zawodników i ich samochodów. Natomiast informacja związana z Rajdem Małopolski na pewno może się podobać.