Rajd Lipawy: Młody Solberg rozbija łotewski bank. Marczyk zaskoczył tempem od samego poranka

Za nami pierwsza niedzielna pętla odcinków Rajdu Lipawy. Swoje prowadzenie podwoił Oliver Solberg, syn mistrza świata, Pettera. Bardzo dobrym tempem o poranku uraczył nas Mikołaj Marczyk.

Rajd Lipawy: Młody Solberg rozbija łotewski bank. Marczyk zaskoczył tempem od samego poranka
Podaj dalej

Rywalizacja w Rajdzie Lipawy została wznowiona na OS5 Liepāja. Tam najlepszym okazał się Mads Ostberg, chociaż on pokonał drugiego Olivera Solberga o zaledwie 0,1 s. Podium skompletował Aleksiej Łukjaniuk, który jednak stracił już nieco więcej – 4,2 s.

Na OS6 Canon Biznesa centrs – IB Serviss okazało się, że z odrabiania strat przez Ostberga za wiele nie wyjdzie. Na szczycie pojawił się bowiem Solberg, który pokonał Norwega o 3,9 s. Ale po chwili syn Pettera Solberga jeszcze dokręcił śrubę.

Pętlę zakończył 18-kilometrowy OS7 SIXT Rent a car. I tutaj Solberg włożył 8,4 s Łukjaniukowi i 8,5 s Ostbergowi. Jadący ze szwedzką licencją zawodnik pokazuje zatem w tym roku to samo, co w ubiegłorocznej edycji. On jedzie, pozostali mogą się tylko przyglądać i go podziwiać.

Bardzo dobre tempo prezentują dziś Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Polska załoga na pierwszym oesie była siódma, później uplasowała się na kapitalnym czwartym miejscu, m.in. przed Nikołajem Griazinem i Craigiem Breenem, a na zakończenie pętli przypadło im w udziale szóste miejsce.

Solberg o poranku podwoił swoją przewagę. Ta nad drugim Ostbergiem wynosi już  22,4 s. Podium uzupełnia Łukjaniuk, który jest 32,6 s za liderem. Marczyk zajmuje 15. miejsce w klasyfikacji generalnej i 7. w ERC 1 Junior.

Przeczytaj również