Przestrzeń, wygoda i trwałość – ten SUV to dziś ciekawa opcja. Ceny są zaskakująco niskie

SUV od Hondy po latach jest świetnym wyborem

Czwarta generacja Hondy CR-V funkcjonowała na rynku w latach 2012-2018. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to zupełnie inny design samochodu. W pewnym sensie można tutaj powiedzieć o rewolucji, bo auto jest już zdecydowanie bardziej nowoczesne i… aktualne pod tym względem nawet do dzisiaj. O poprzednich generacjach raczej nie można powiedzieć tego samego. SUV Hondy jest nie tylko ładny, ale i bezpieczny – w testach Euro NCAP uzyskał maksymalną ocenę 5 gwiazdek. Jeśli ktoś szuka samochodu rodzinnego, jest to na pewno coś istotnego.

Wybór w silnikach nie był zbyt duży… co nie oznacza, że to jakiś problem. Benzynowe jednostki miały 2.0 i 2.4 litra oraz moc odpowiednio 155 i 185 koni mechanicznych. Diesle to z kolei 1.6 o mocy 120 oraz 160 koni i 2.2 o mocy 150 koni. Być może nie mówimy tutaj o jakichś sportowych osiągach, natomiast są to już liczby, które dla większości kierowców będą zadowalające. Nie ma tutaj mowy o żadnym „zamulaniu”, nawet na podjazdach pod górę, czy na autostradzie. Są to przede wszystkim silniki bardzo trwałe, wytrzymałe i bezawaryjne – wszak to Honda. Świetnie nadają się też do zainstalowania w nich LPG.

Honda CR-V dziś znów może być hitem

Wnętrze SUV-a jest przestronne i zapewnia duży komfort. Zarówno kierowca, jak i pasażerowie, mogą liczyć na wysokim poziom wygody. O pomieszczenie wszystkich ich rzeczy zadba duży bagażnik. Mamy tutaj dobre wyposażenie, a środek samochodu jest znakomicie dopracowany z użyciem jakościowych materiałów. Honda CR-V zbiera w Polsce znakomite oceny – często nawet wyższe, niż cały segment SUV. Przestrzeń, prowadzenie, bezawaryjność, silniki – to wszystko zalety, które w przypadku Hondy odmieniane są przez wszystkie przypadki.

Na sam koniec tak czy inaczej… najważniejsza będzie po prostu cena. Czy po jej przedstawieniu Honda CR-V nadal będzie jawiła się jako dobry, atrakcyjny wybór? Ceny rozpoczynają się dziś w okolicach 30-35 tysięcy złotych. W przypadku innych modeli jest to już 40 tysięcy, natomiast nadal – w kontekście rocznika np. 2014 i przebiegu również poniżej 200 tysięcy kilometrów, wydaje się to uczciwą ceną. To nie jest tanie auto za kilkanaście tysięcy, natomiast mówimy przecież o czymś zupełnie innym – bardziej jakościowym i nowszym, niż SUV-y w niższych kwotach.

Zdjęcia: Honda