Ten Lexus to gratka dla fanów marki
Popularnym zarówno w Polsce, jak i na całym świecie modelem, jest na pewno Lexus GS. Mowa tu o sedanie klasy wyższej. Pierwszą generację produkowano w latach 1991-1997, zaś drugą w latach 1997-2005. Natomiast później w fabryce w miejscowości Tahara pojawiła się generacja trzecia. Ta, która do dziś jest bardzo popularna, również w Polsce. Przeglądając ogłoszenia aut używanych, właśnie Lexusów GS z roczników 2005-2012 znajdziemy dzisiaj zdecydowanie najwięcej. Pod wieloma względami był to samochód rewolucyjny a jego globalna rozpoznawalność stała się niepodważalna.

Do wyboru były tutaj dwa rodzaje jednostek. Silniki benzynowe miały pojemność od 3,0 do 4,6 litra a ich moc to zakres od 249 do 347 koni mechanicznych. Była też potężna, 3,5-litrowa hybryda o mocy 344 koni. W żadnej z wersji mocy absolutnie nie brakowało, natomiast Lexus zdążył nas do tego przyzwyczaić. Są to luksusowe limuzyny o sportowym zabarwieniu. Zresztą, po premierze trzeciej generacji GS eksperci na całym świecie stwierdzili, że Lexus nigdy nie był tak blisko wielkiej niemieckiej trójki – Audi, BMW i Mercedesa. Taka opinia naprawdę dużo znaczy i daje do myślenia.
Jak jest dziś z ceną?
Użytkownicy portalu „Autocentrum” oceniają GS na 4,6 na 5. To jest do prawdy fantastyczna średnia. Jedną z najczęściej wymienianych zalet są silniki… ale o nich trochę już dzisiaj napisałem. Warto zwrócić uwagę również na poziom bezpieczeństwa. Samochód ten w teście Euro NCAP zyskał maksymalną ocenę 5 na 5 gwiazdek. Jeśli jesteśmy już przy faktach i liczbach… to nie myślmy tutaj o niskim spalaniu. To nie ten typ samochodu, nie te silniki… 8,5 litra traktowane jest tutaj jako dobry wynik. I tego powinniśmy się trzymać.

Ceny bardzo ładnych i zadbanych Lexusów GS trzeciej generacji rozpoczynają się w okolicach 30 tysięcy złotych. Czy to dużo, jak na samochód z 2007, czy 2008 roku? Uważam, że nie. Rynek pełny jest chociażby niemieckich aut z podobnych roczników. I są one jednocześnie gorzej wyposażone, słabsze pod względem osiągów i często droższe, niż Lexus GS. Weźmy pod uwagę stosunek ceny do jakości. W tym przypadku wypada on niezwykle korzystnie. Również, a może przede wszystkim, po porównaniu do bezpośredniej konkurencji. I do rzeczywistej analizy tego, co można na rynku aut używanych kupić dziś za 30 tysięcy złotych.
Zdjęcia poglądowe: Lexus Europe Newsroom