Prestiżowy Citroen wyraźnie potaniał. To miejski hatchback klasy premium. Jest świetnie wyposażony

Spis treści:

• Jakość premium
• Lepsze wyposażenie, materiały i osiągi
• Cena zaskakuje?

Komfortowy Citroen okazał się dużym hitem

Citroen DS4 został zaprezentowany na targach w Genewie w 2011 roku. Aby dobre zrozumieć ideę kryjącą się za tym autem, należy cofnąć się o kilka lat. W połowie ubiegłego wieku francuska marka oferowała zaliczany do klasy wyższej model DS. Już w aktualnym tysiącleciu Citroen chciał powrócić do kultowej nazwy, przy jednoczesnym zachowaniu dawnego blasku. W krótkim odstępie czasu na rynek trafiły modele DS3, DS4 oraz DS5. Każdy z nich osiągnął taki sukces, że wkrótce podjęto decyzję o wydzieleniu DS jako osobnej marki. Oczywiście przy zachowaniu pierwotnej zasady mówiącej o tym, że DS to samochody segmentu premium, że to marka luksusowa.

Zatem w 2011 roku DS4 powstawał jeszcze pod marką Citroen, jako prestiżowy, luksusowy hatchback. Sam design wskazywał, że mamy tutaj do czynienia z „czymś lepszym”. We wnętrzu nie brakowało nowoczesnych rozwiązań, systemów oraz wysokiego poziomu komfortu. Pojawiły się tutaj chociażby miękkie i przyjemne w dotyku materiały na wykończeniach, czy skórzane fotele. Były chromowane obwódki, ozdobne przeszycia, aluminium na pedałach, czy panoramiczna szyba. DS4 był opcją premium zarówno jeśli chodzi o wygląd, wnętrze, jak i kwestie mechaniczne.

Czym jeszcze zachęca?

Miał napęd na przednią oś i świetnie się prowadził. Jeśli chodzi o silniki, benzynowe jednostki miały pojemność 1,6 litra i moc w wariantach 120, 156 oraz 200 koni mechanicznych. Diesel to też głównie 1.6, natomiast nie zabrakło też jednostki 2.0. Tutaj moc to zakres od 90 do 163 koni mechanicznych. Zwraca się tutaj uwagę również na wysoki poziom bezpieczeństwa, potwierdzony wynikiem 5 gwiazdek w testach Euro NCAP.

Roczniki 2011-2012 znajdziemy dziś na rynku wtórnym już za mniej, niż 20 tysięcy złotych. Biorąc pod uwagę klasę, standard tego samochodu, nie wydaje się to przesadzoną kwotą. Szczególnie, że Citroen DS4 nadal prezentuje się znakomicie. Fakt, że to segment premium sprawia, że to wciąż aktualna konstrukcja. Zarówno jeśli chodzi właśnie o wygląd, jak i technologie, czy wyposażenie. Kupując DS4 nie czujemy, że to samochód sprzed 13, czy 14 lat i to chyba jego największa zaleta.

Zdjęcie główne: Rupert Frere / DS / Stellantis Media