Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.
Robert Kubica rozpoczyna sezon WEC
Dopiero co zakończyły się przedsezonowe serii WEC, a już w czwartek rozpocznie się właściwa część sezonu Długodystansowych Mistrzostw Świata. Na start rywalizacji odbędzie się wyścig Qatar 1812 KM. Oczywiście miejscem walki będzie tor Losail International Circuit. To dokładnie to samo miejsce, w którym w poniedziałek oraz wtorek odbyły się przedsezonowe testy serii. Były one opóźnione ze względu na problemy logistyczne, natomiast oczywistym było, że nie będzie to miało wpływu na sam weekend wyścigowy. Zespoły są już na miejscu i tylko to miało znaczenie.
Sam tor jest mieszanką szybkich, średnich oraz wolnych zakrętów z jedną, długą prostą startową. Jak oczywiście łatwo się domyślić, właśnie to będzie najdogodniejsze miejsce do wyprzedzania w trakcie weekendu. Plus jest taki, że zawodnicy nie będą musieli zmagać się z upałami. Prognozy pogody sugerują, że temperatury powinny osiągać maksymalnie 22 stopnie Celsjusza. W sobotę, kiedy odbywał będzie się wyścig, niebo może być częściowo zachmurzone. Deszczu jednak nie powinniśmy się spodziewać.
Najważniejszy rok od dawna?
Ostatnim tak ważnym sezonem dla Roberta Kubicy był prawdopodobnie ten w 2019 roku. Wtedy to Polak powrócił do ścigania w Formule 1 i zdobył słynny punkt w trakcie Grand Prix Niemiec. Później Polak brał udział m.in. w wyścigach serii DTM oraz w Długodystansowych Mistrzostwach Świata, jednak w klasie LMP2. W tym roku zawodnik ORLEN Team wsiada do prototypu królewskiej kategorii Hypercar. Pojedzie Ferrari 499P zespołu AF Corse z numerem 83 – wspólnie z Yifei Ye oraz Robertem Shwartzmanem.
Testy przebiegły dla zespołu wspieranego przez ORLEN bardzo dobrze. Ekipa nie miała problemów z samochodem i mogła realizować swój program. Kubica spędził na torze dużo czasu i prezentował bardzo dobre tempo. Krótkim podsumowaniem testów może być to, że ekipa z numerem 83 wykręciła w trakcie finałowej części testów 3. czas i pokonała oba „fabryczne” składy Ferrari, podróżujące z numerami 50 oraz 51. To na pewno dobry prognostyk przed weekendem wyścigowym.
Harmonogram weekendu
Pierwsza runda sezonu WEC rozpocznie się w czwartek o godzinie 10:20 czasu polskiego. Wtedy też wystartuje pierwszy trening, który potrwa 90 minut. O godzinie 15:30 zawodnicy wyjadą na tor po raz drugi, na kolejną 90-minutową sesję treningową. W piątek, 1 marca, zajęcia na torze rozpoczną się o godzinie 9:00, kiedy to wystartuje trzeci trening. Tym razem zespoły będą miały tylko godzinę na finałowe przetestowanie ustawień. Kwalifikacje rozpoczną się o godzinie 14:00 i potrwają nieco ponad godzinę.
Wreszcie, sam wyścig wystartuje o godzinie 9:00 czasu polskiego w sobotę. Zawodnicy rywalizowali będą na przestrzeni około 10 godzin. Bądźmy ostrożni analizując wyniki pojedynczych okrążeń z testów, treningów, a nawet z kwalifikacji. W Długodystansowych Mistrzostwach Świata przecież nie chodzi o to, aby być najszybszym na pojedynczym okrążeniu. Chodzi tutaj wyłącznie o to, aby prezentować się jak najlepiej na długim dystansie, aby mieć tempo na długich przejazdach i dobrać możliwie jak najlepszą strategię związaną ze zmianami opon oraz tankowaniem.
Zdjęcie wyróżniające: Ferrari Media Centre