A-dwójka to jedna z najdroższych tras w Europie. Wystarczy powiedzieć, że na bramkach zostawimy tam minimum 22 zł! Podróżując samochodem osobowym np. z Nowego Tomyśla, do Konina, stawka za przejazd wyniesie aż 66 zł! Przelicznik jest tu mocno niezdrowy – aż 44 gr za kilometr.
Jeśli myślicie, że kogoś przy ustalaniu tych cen po… poniosło, to macie rację. W całej Europie droższa jest tylko jedna trasa – autostrada A10 z Genui do Vantimiglia we Włoszech.
Ministerstwo chciałoby coś zmienić, natomiast nie ma takiej możliwości – spółka Autostrada Wielkopolska ma dowolność przy ustalaniu stawek, co oznacza, że bez końca mogą podnosić ceny.