Cała sprawa ciągnęła się koszmarnie długo. Policjant spowodował śmiertelny wypadek w styczniu 2015 roku, a więc ponad 5 lat temu! Funkcjonariusz potrącił rowerzystę, który prowadził rower. Później zbiegł, nie udzielił pomocy, a 83-latek zmarł. Starszy mężczyzna również był wtedy pijany.
Policjant nie dawał za wygraną. Oszust namówił nawet własną żonę, aby to ona wzięła na siebie winę. Na szczęście biegłym udało się odzyskać SMS-y, które zdradziły mężczyznę. Takie zachowanie zasługuje na surową karę.
Sąd wydał wyrok – cztery lata więzienia oraz dożywotni zakaz prowadzenia wszelkiej maści pojazdów. Czy jest to odpowiedni wymiar kary? To musicie ocenić sami.