Według meteorologów dzisiaj pogoda ma być ładna. Na drobne opady mogą liczyć jedynie mieszkańcy Podkarpacia, Lubelszczyzny oraz Podlasia. Tam może popadać, ale też nie musi. Nieco gorzej sprawa ma wyglądać w piątek. Tutaj niebo powinno być już zachmurzone, chociaż będzie ciepło.
Weekend przyniesie zachmurzenie oraz opady i to powinno przygotować nas do tego, co będziemy obserwowali w przyszłym tygodniu. Nad Polską pojawi się fala upałów i żar lał będzie się z nieba. Termometry mają pokazywać od 25 do nawet 32 stopni Celsjusza! Czy to znakomita wiadomość? Niezupełnie.
Przygotujmy się na burze
Fali upałów najprawdopodobniej towarzyszyć będą np. wyładowania atmosferyczne. Możemy liczyć również na silny wiatr, opady deszczy, czy też niewielkich rozmiarów trąby powietrzne. Na drogach może być zatem bardzo niebezpiecznie, chociaż musimy po raz kolejny podkreślić, że samochód jest jednym z najbezpieczniejszych miejsc w trakcie burzy.
Burza w samochodzie. Czy jest bezpiecznie?
Najważniejsze w takich sytuacjach to – jak zwykle – zachować spokój i nie wpadać w panikę. Jeśli istnieje taka możliwość i chcemy burzę przeczekać, najlepiej zatrzymać się w odpowiednim miejscu – np. na parkingu przy trasie, bądź też przy stacji benzynowej. Broń boże nie powinno się stawać na pasie awaryjnym na drodze, nie mówiąc nawet o właściwej nitce jezdni. Pogoda powinna szybko się zmienić.
Co robić, jeśli burza zastanie nas w samochodzie?
Jeśli w okolicy nie ma takiego bezpiecznego miejsca, powinniśmy jechać powoli do przodu i go poszukać. Jeśli towarzyszy nam ściana deszczu i niska widoczność, najlepiej jechać z włączonymi światłami awaryjnymi. To da kierowcom za nami wyraźny znak, że trzeba zachować ostrożność.
Czego unikać podczas burzy?
Oczywiście przy postoju należy wystrzegać się miejsc w okolicach drzew, czy też wysokich obiektów. Te jak wiadomo przyciągają wyładowania. Najlepiej więc zatrzymać się w odpowiednim miejscu i przeczekać burzę w samochodzie – ten jak wspominaliśmy jest bezpieczny i chroni nas przed ewentualnymi wyładowaniami. Oczywiście ci, którzy czują się pewniej, mogą cały czas pokonywać trasę. Jak wspominaliśmy, samochód w burzy jest jednym z najbezpieczniejszych miejsc.
Jazda samochodem w upale
Podróżując samochodem warto pamiętać o tym, że pogoda ma wpływ na nasze samopoczucie. Jazda w upale nie musi być niebezpieczna, jeśli potrafimy się przed nim odpowiednio zabezpieczyć. Oczywiście na wysokie temperatury najlepsza jest klimatyzacja. „Klima” zawsze zapewni nam przyjemny chłodek. Oczywiście o ile jest sprawna – zbliża się okres wakacyjny, więc warto to sprawdzić i się upewnić.
W zapewnieniu odpowiednich warunków podróżowania pomogą też z całą pewnością przyciemnione szyby, ale też np. lakier w odpowiednim kolorze. Biały jest tutaj zdecydowanie pożądany. Po drugiej stronie medalu mamy samochód bez „klimy”, z ciemnym lakierem i z bezbarwnymi szybami. W takiej sytuacji albo musimy pogodzić się z upałem i prawdopodobieństwem przepocenia koszulki, albo musimy zainwestować w wiatraczek, który będziemy wozili ze sobą w samochodzie.
Nawodnienie organizmu. Najlepsza woda?
W upałach należy pamiętać też o odpowiednim nawodnieniu. Musimy mieć świadomość tego, że w takiej temperaturze nasz organizm łatwiej się poci, więc trzeba pamiętać o tym, żeby dostarczać mu odpowiednią dawkę płynów. Oczywiście najlepiej w tym przypadku spisze się butelka zimnej wody niegazowanej. Wbrew pozorom dobrze na nasz organizm w wysokich temperaturach działają też gorące napoje, jak kawa, czy herbata.
Jak przygotować się na upały?
Jeśli jesteście kierowcami zawodowymi, bądź też szykujecie się do długiej podróży – szczególnie w terenie, w którym panują wysokie temperatury, warto wcześniej przygotować do tego organizm. Jak to zrobić? To zdradzali nam kiedyś kierowcy rajdowi przygotowujący się do Rajdu Rzeszowskiego. Kiedy na zewnątrz panuje temperatura na poziomie 30 stopni Celsjusza, w samochodzie może dochodzić nawet do 60! Jeśli chcemy przygotować nasz organizm do wysokich temperatur, warto przed tym okresem potrenować i zaliczyć kilka sesji na saunie – to na pewno pomoże.
Nie zostawiaj psa w nagrzanym samochodzie!
A jeśli mówimy już o temperaturach, do jakich może nagrzać się wnętrze samochodu, pamiętajmy, aby nigdy nie zostawiać nikogo w aucie z zamkniętymi szybami. Mowa tu tak o dzieciach, jak o zwierzętach. Na słońcu samochód nagrzewa się błyskawicznie! Pamiętajcie o tym.