Niezniszczalna limuzyna od Volvo jest dziś bardzo tania
Volvo S60 to piękny sedan segmentu D. Wiele osób powie wręcz, że to luksusowa limuzyna. Samochód trafił na rynek w 2000 roku. Szwedzka marka rozpoczęła zatem nowe tysiąclecie z wysokiego C. S60 we wszystkich trzech generacjach było dostępne z dwoma napędami – na przód oraz na cztery koła. W przypadku pierwszej generacji mieliśmy do czynienia z całym multum różnych silników. Benzynowe to zakres pojemności od 2,0 do 2,5 litra oraz mocy od 140 do aż 300 koni mechanicznych. Diesle to z kolei solidne 2,4 l o mocy od 126 do 185 koni. Były nawet jednostki z fabryczną instalacją gazową.

Na przestrzeni lat Volvo S60 niezwykle prężnie oraz jednocześnie pięknie się rozwijało. W 2010 roku na rynku pojawiła się druga generacja a w 2018 trzecia. I szczerze mówiąc, ten sedan jest tak piękny, że można się w nim zakochać od pierwszego wejrzenia. To jest świetna, sportowa limuzyna z krwi i kości. Bez problemu można porównać ją do najlepszych sedanów na rynku i Volvo S60 niczym tutaj nie ustępuje. Świetny, rasowy samochód z najwyższej półki. Silnikowo zresztą też cały czas było bardzo solidnie. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Również ci, którzy cenią sobie dynamikę w jeździe. Hybryda w trzeciej generacji oferuje bowiem ponad 400 koni mechanicznych mocy.
Same superlatywy…
Te zalety S60 można by mnożyć bez końca. W teście bezpieczeństwa Euro NCAP samochód uzyskał maksymalną ocenę, czyli 5 gwiazdek. Wiele mówi nam fakt, że Volvo jest uznawane za bezpośrednią konkurencję dla BMW serii 3 i Mercedesa klasy C. I wcale tu nie odstaje. Kolejne generacje mają na portalu „Autocentrum” średnią ocenę pomiędzy 4,3 i 4,5 na 5 możliwych punktów. Jest to obraz wielkiej jakości i solidności na przestrzeni dekad. S60 to na pewno jest samochód, który wiele osób do dzisiaj ma na swojej liście „do rozpatrzenia w razie zmiany auta”. I nie można się temu dziwić.

A za ile można dziś kupić taką konstrukcję? Pierwszą generację nawet za mniej, niż 10 tysięcy złotych. Warto tutaj zwrócić uwagę na przebiegi. Niektóre z modeli mają przejechane grubo ponad 400 tysięcy kilometrów. I trzeba podkreślić, że w przypadku Volvo to absolutnie normalna sprawa. To pokazuje, z czym my mamy tutaj do czynienia. Druga generacja? Są to roczniki 2010 i młodsze i tutaj ceny zaczynają się od pułapu 25-30 tysięcy. A trzecia? Tutaj musimy już przygotować się na wydatki rzędu 80 tysięcy złotych i większe…
Zdjęcia: Volvo Cars Global Newsroom