W wielu miastach diesel i benzyna kosztują już ponad 6 zł za litr. Co prawda krajowa średnia wciąż nie przebiła tego pułapu (jeszcze), natomiast wielu z nas już tankowało powyżej tej magicznej granicy. To oczywiste, że ludzie są przerażeni wzrostem cen. Z sondażu Instytutu Badań Pollster wynika, że 90% Polaków uważa, że ceny są zdecydowanie za duże i… rząd powinien obniżyć już akcyzę na paliwo! Tylko 3% osób uważało, że rząd nie powinien ingerować a 7% osób nie miało zdania.
Ludzie są przerażeni wzrostem cen. To nie jest jakaś mrzonka – po prostu tak jest. Sam złapałem się już nad tym, że bardziej niechętnie wsiadam do samochodu. Jeśli wiem, że nie muszę gdzieś jechać, to nie jadę. Zaczynam liczyć, kalkulować – to nowy stan. Wcześniej kompletnie na to nie patrzyłem, lubiłem pojeździć sobie nawet dla przyjemności. Teraz tego nie robię i dokładnie myślę o tym, czy na pewno muszę gdzieś pojechać. Nie jestem wyjątkiem – takich historii słyszałem już wiele.
Kolejny temat jest taki, że stacje paliw i tak robią wszystko, żebyśmy nie odczuli tak bardzo tego kryzysu. Na rynku panuje obecnie zjawisko marży ujemnej, która średnio wynosi nawet 18 groszy. To znaczy, że stacja traci na każdym sprzedanym litrze paliw 18 groszy. Właściciele stacji sprzedają paliwo taniej, niż je kupili. Za wszelką cenę nie chcą przekroczyć u siebie cen 6 zł… ale to jest droga donikąd. To jest niestety, mówiąc wprost, niewykonalne.
Czas, aby państwo zrobiło swój ruch?
Wiele osób domaga się jednego i domaga się tego wprost – obniżka akcyzy! Jeśli chodzi o benzynę, akcyza na ten moment wynosi 25,4% ceny paliwa. W przypadku diesla jest to 18,9%, zaś jeśli chodzi o LPG, zaledwie 11,3%. Łatwo zatem policzyć, że sama akcyza w cenie benzyny to aktualnie 1,50 zł. Rozumiecie – to łatwa sprawa. Gdyby nie było akcyza, paliwo kosztowałoby teraz 4,50 zł. O czym my tutaj w ogóle mówimy?
Te składowe części paliw przedstawione są na portalu „e-petrol” i dają do myślenia. Większość ceny paliwa na stacjach to po prostu podatki. Podatki, które reguluje przecież państwo. Czy rządzący naprawdę nie widzą nastrojów społecznych? Uważają, że utrzymywanie cen na takim poziomie to dobry pomysł? Akcyzę można by zmniejszyć chociażby o 1/3. To byłaby doraźna pomoc – 1/3 akcyzy w przypadku benzyny to przecież jakieś 50 groszy. Kto z was nie chciałby tankować 50 groszy taniej?