Nowy Opel Astra będzie przełomem. Będzie to pierwsza elektryczna generacja tego słynnego od lat modelu. Samochód ma bardzo interesujące światła, które w połączeniu z masywną maską przypominają na tym zdjęciu… Mustanga? Nie no jasne, pewnie to tylko perspektywa, w dodatku rysunku, ale sama ta myśl mocno mnie rozbawiła.
A co rzuca się w oczy przede wszystkim – w przenośni i dosłownie? Ogromny, przepotężny tablet, czyli cyfrowy „Pure Panel”. Jeden ekran to za mało, więc Opel postanowił, że wsadzi do Astry aż dwa. Można się zastanawiać, czy to rzeczywiście jest dobra droga? Skoro w samochodzie nie możemy korzystać z telefonu, to jak logicznie wytłumaczyć fakt, że do każdego nowego auta montuje się tablety? Aby coś zmienić, chcąc nie chcąc i tak musimy oderwać wzrok od kierownicy. I to na długo.
Ale z drugiej strony. Przepisy mówią, że podczas prowadzenia samochodu nie można korzystać z telefonu w sposób, który by wymagał jego trzymania. Więc klikanie w tablet jest zupełnie legalne, tak samo jak korzystanie z telefonu zawieszonego w uchwycie pod szybą… Tak czy inaczej, nowa Astra będzie dostępna w wersji hatchback oraz kombi. Produkcja w Russelsheim wystartuje jeszcze w tym roku.