Art. 130a ustawy Prawo o ruchu drogowym określa na jakiej podstawie pojazd może zostać usunięty z drogi na koszt właściciela. To konsekwencja, o której zazwyczaj nie myślimy podczas parkowania. Zostawiamy gdzieś samochód, bo przecież to tylko „na chwilę”. Częstym manewrem jest przy okazji włączenie świateł awaryjnych. Tak, jakby to cokolwiek miało zmienić. Przecież światła awaryjne w żadnym stopniu nie stanowią parasola ochronnego. Równie dobrze możesz zostawić samochód w nieodpowiednim miejscu bez świateł awaryjnych – konsekwencje będą identyczne.
Kiedy pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela? Pierwszy punkt mówi tu o sytuacji „pozostawienia pojazdu w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu”. Wydaje się, że jest to logiczne. Pojazd zostanie też usunięty na koszt właściciela w przypadku „nieokazania przez kierującego dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub dowodu opłacenia składki za to ubezpieczenie, jeżeli pojazd ten jest zarejestrowany w kraju”.
https://wrc.net.pl/kw-nowosc-na-polskich-drogach-kierowcy-od-dawna-na-to-czekaja-nie-bedzie-trzeba-placic-mandatow
To są dwie najbardziej popularne sytuacje, w których pojazd może zostać usunięty z drogi na koszt jego właściciela. Pierwsza sytuacja to klasyka gatunku, czyli pozostawienie pojazdu tam, gdzie nie mamy prawa go zostawić. Przypominam – światła awaryjne zupełnie niczego tu nie zmieniają. A druga sytuacja – nie mamy opłaconego ubezpieczenia. Wtedy również pojazd zostaje odholowany na nasz koszt. A ten koszt z całą pewnością nie należy do najniższych. Oprócz mandatu płacimy za odholowanie i parking policyjny.
Kiedy jeszcze nasz pojazd zostanie usunięty z drogi?
Wydarzy się to też w przypadku „przekroczenia wymiarów, dopuszczalnej masy całkowitej lub nacisku osi określonych w przepisach ruchu drogowego, chyba że istnieje możliwość skierowania pojazdu na pobliską drogę, na której dopuszczalny jest ruch takiego pojazdu”. A także w przypadku „pozostawienia pojazdu nieoznakowanego kartą parkingową, w miejscu przeznaczonym dla pojazdu kierowanego przez osoby wymienione w art. 8 (karta parkingowa osoby niepełnosprawnej)”.
https://wrc.net.pl/kw-bedzie-mozna-ladowac-samochody-elektryczne-tylko-w-weekend-rewolucyjna-zmiana-producenta
Najbardziej logiczne i banale wykroczenie – samochód zostanie usunięty w przypadku… „pozostawienia pojazdu w miejscu obowiązywania znaku wskazującego, że zaparkowany pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela”. Koniec końców, samochód zostanie odholowany na nasz koszt w przypadku „kierowania nim przez osobę nieposiadającą uprawnienia do kierowania pojazdami albo której zatrzymano prawo jazdy i nie ma możliwości zabezpieczenia pojazdu przez przekazanie go osobie znajdującej się w nim i posiadającej uprawnienie do kierowania tym pojazdem”.
https://wrc.net.pl/kw-uwaga-kierowcy-policja-ma-nowa-bron-wydala-na-nia-66-milionow-zlotych-o-mandat-jeszcze-latwiej
Za odholowanie samochodu osobowego o masie do 3,5 zapłacimy maksymalnie 606 zł. Jedna doba przechowywania pojazdu na parkingu policyjnym to koszt 52 zł. Więc nawet w przypadku, kiedy odbierzemy pojazd tego samego dnia, koszt automatycznie przekracza 650 zł. A do tego dochodzi przecież jeszcze mandat… bo za coś ten samochód nam przecież zabierają.
Nowości
E-Mobilność
