Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.
Czas na weekend F1 w Australii
Melbourne położone jest na samym południu Australii, w stanie Wiktoria. Sama Australia jest fascynująca. Niewiele osób o tym wie, ale kraj ten jest 24 razy większy od Polski. Zdecydowaną większość część jego terenu stanowią obszary pustynne i rezerwaty przyrody. Żyje tam dwa razy więcej kangurów, niż ludzi. Nie jesteśmy sobie w stanie tego wyobrazić, ale w Australii żyje więcej wielbłądów, niż na Saharze. Większość z nich biega dziko po pustyniach. Stolicą jest Canberra. Zbudowana w połowie drogi pomiędzy Sydney i Melbourne, bo Australijczycy nie mogli się zdecydować, które z tych miast powinno być stolicą. Więc… stolicę zbudowano pomiędzy.
Pisałem już o wielbłądach i kangurach. Kolejne zwierzę, które nieodłącznie kojarzy nam się z Australią to… koala. Potrafią one przespać nawet 19 godzin dziennie. Żeby nie było tak przyjemnie, w Australii występują też jedne z najbardziej niebezpiecznych gatunków na ziemi. Węże, pająki, krokodyle, rekiny, czy meduzy. Ich nazwy i opisy możliwości mrożą krew w żyłach. Pora na rundę F1 na drugim końcu świata. Dosłownie. Jeśli w Polsce ktoś wwierciłby się pionowo w ziemię, wiertło wyszłoby… na Oceanie Spokojnym, niedaleko wybrzeży Nowej Zelandii. A stamtąd już „rzut beretem” do Melbourne.
W Melbourne… nie od zawsze
Wyścig o Grand Prix Australii po raz pierwszy rozegrany został w 1928 roku. Od tamtej pory rozegrano 86 takich imprez na… 23 różnych torach. Rozpoczęło się na Phillip Island, później było m.in. Bathurst, Sandown, Oran Park, Surfers Paradise, Adelajda… no i Melbourne ze swoim torem pół-ulicznym Albert Park. Najwięcej razy, bo po 4, wyścig wygrywali Lex Davison i Michael Schumacher. Spośród aktualnie występujących kierowców najwięcej zwycięstw, bo 2, ma Lewis Hamilton. W ten weekend teoretycznie mogą do niego dołączyć Max Verstappen, Charles Leclerc i Valtteri Bottas – wszyscy wygrywali na Albert Park jeden raz.
Co wydarzy się w najbliższy weekend? Zdecydowanym faworytem do zwycięstwa jest oczywiście Max Verstappen. Każdy inny wynik, niż zwycięstwo Holendra, będzie w Melbourne niespodzianką i trochę… trudno jest nam to sobie wyobrazić. Red Bull historycznie nigdy nie był zbyt mocny w Australii, ale… No tak – teraz jest w innej lidze. W ubiegłym roku Verstappen wygrał kwalifikacje pokonując o 0,236 s George’a Russella. To sporo. Wyścig był absolutnie szalony. Aż trzykrotnie przerywano go czerwoną flagą. Ostatecznie wszyscy wjechali na metę tuż po zjeździe safety cara na ostatnim okrążeniu, więc nie było walki o pozycje. Wygrał Verstappen, przed Hamiltonem i Alonso.
Może być inaczej?
Każdy inny wynik, niż podwójne zwycięstwo Red Bulla, będzie w Australii sensacyjny. Max Verstappen i Sergio Perez ukończyli oba wyścigi w tym sezonie na pozycjach 1-2. Z dużą przewagą nad pozostałymi. Możemy jednak spodziewać się tego, że walka o kolejne pozycje będzie niezwykle ciekawa. Mercedes, Ferrari, McLaren? Nie wiemy tego. Walka w środku stawki jest kapitalna i można się tutaj spodziewać dosłownie wszystkiego. Również tego, że będziemy mieli bohaterów nieoczywistych.
Na dobry weekend z całą pewnością liczy ekipa Visa Cash App RB, której partnerem jest ORLEN. Zespół ma dobry pakiet i cały czas notuje spore postępy. Yuki Tsunoda w ubiegłym roku punktował w Australii. A dla Daniela Ricciardo jest to przecież wyścig domowy. Zespół wspierany przez ORLEN liczy na to, że w Melbourne uda się otworzyć wynik punktowy w tym sezonie. Eksperci przewidują, że Racing Bulls w ten weekend mogą powalczyć nawet z Astonem Martinem. Środek stawki jest bardzo mocno zbity i tak naprawdę wszystko może się tutaj wydarzyć. Tym bardziej, jeśli będziemy mieli tak szalony wyścig, jak w roku ubiegłym.
Domowy wyścig
Wspomniałem już o tym, że jest to domowy wyścig dla Daniela Ricciardo, przedstawiciela ekipy Visa Cash App RB wspieranej przez ORLEN. Natomiast jest to również domowy wyścig dla Oscara Piastriego. 22-latek pochodzi… właśnie z Melbourne, więc zna ten tor jak nikt inny w stawce F1. Natomiast jest jeszcze jeden zawodnik, który w Australii czuje się jak w domu. Jest nim… Valtteri Bottas. Fin spędza mnóstwo czasu na antypodach i tam układa sobie życie ze swoją wybranką, australijską zawodową kolarką, Tiffany Cromwell.
Podsumowując, liczymy na ogromne emocje w nadchodzący weekend. Przynajmniej tak duże, jak w minionym sezonie. Liczymy na choćby cień walki o zwycięstwo i na wyrównaną rywalizację w środku stawki. Gorzej będzie z tym, aby to wszystko obejrzeć. Weekend wyścigowy odbywa się na drugim końcu świata. Kiedy tam trwa dzień, u nas jest noc. Aby obejrzeć 1. i 3. trening, trzeba nastawić sobie budzik na 2:30 w nocy. Z 2. treningiem, kwalifikacjami i wyścigiem jest trochę lepiej. Przygotujmy się na bardzo wczesne pobudki.
Harmonogram weekendu F1 w Australii (godziny dla Polski) 🇦🇺
Dzień Godziny Sesja Piątek, 22 marca 02:30 – 03:30 1. trening Piątek, 22 marca 06:00 – 07:00 2. trening Sobota, 23 marca 02:30 – 03:30 3. trening Sobota, 23 marca 06:00 – 07:00 Kwalifikacje Niedziela, 24 marca 05:00 Wyścig
Klasyfikacja kierowców po wyścigu o Grand Prix Arabii Saudyjskiej 🇸🇦
Poz. Kierowca Zespół Punkty 1. 🇳🇱 M. Verstappen Red Bull 51 2. 🇲🇽 S. Perez Red Bull 36 3. 🇲🇨 C. Leclerc Ferrari 28 4. 🇬🇧 G. Russell Mercedes 18 5. 🇦🇺 O. Piastri McLaren 16 6. 🇪🇸 C. Sainz Ferrari 15 7. 🇪🇸 F. Alonso Aston Martin 12 8. 🇬🇧 L. Norris McLaren 12 9. 🇬🇧 L. Hamilton Mercedes 8 10. 🇬🇧 O. Bearman Ferrari 7 11. 🇩🇪 N. Hulkenberg Haas 1 12. 🇨🇦 L. Stroll Aston Martin 1 13. 🇹🇭 A. Albon Williams 0 14. 🇨🇳 G. Zhou Kick Sauber 0 15. 🇩🇰 K. Magnussen Haas 0 16. 🇦🇺 D. Ricciardo Visa Cash App RB 0 17. 🇫🇷 E. Ocon Alpine 0 18. 🇯🇵 Y. Tsunoda Visa Cash App RB 0 19. 🇺🇸 L. Sargeant Williams 0 20. 🇫🇮 V. Bottas Kick Sauber 0 21. 🇫🇷 P. Gasly Alpine 0
Zdjęcie wyróżniające: Rudy Carezzevoli | Getty Images | Red Bull Content Pool