Mówią, że to idealne auto na zimę. Ten Volkswagen to legenda. Jest tani, oszczędny i niezawodny

W ostatnim czasie zastanawialiśmy się, jakie jest idealne auto na zimę. Volkswagen, który jest jednym z ulubionych producentów samochodów wśród Polaków, też ma tutaj cos do powiedzenia. I wcale nie chodzi tutaj o SUV-y, crossovery, czy pickupy. VW ze swoim 4motion w pewnym sensie zrewolucjonizował rynek. Wiele osób stwierdziło, że to rozwiązanie idealne. Takie, które pokaże swoje najlepsze cechy zarówno latem, na suchej drodze, jak i zimą, na śniegu.

Volkswagen Golf IV cztery czwórka spalanie cena 4motion napęd silnik 1.9 diesel tdi
Podaj dalej

Volkswagen pokazał, że można robić to inaczej

Obecnie wyróżniamy trzy rodzaje napędów. Na przód, na tył oraz na cztery koła. Napęd na tył jest mało skomplikowany, jednak ma swoje wady i zalety. Wśród zalet można wymienić efektywne hamowanie, na co wpływa świetny rozkład masy. Osie mają też jasny podział obowiązków – przód skręca, tył dostarcza moc. Z drugiej strony rozwiązanie to nie należy do najlżejszych i zwiększa ryzyko poślizgu. To – szczególnie zimą – jest bardzo problematyczne. Jest wielu kierowców, którzy twierdzą, że… zimą auta z napędem na tył zamyka się do garażu i trzeba szukać innego rozwiązania.

Volkswagen Golf IV cztery czwórka spalanie cena 4motion napęd silnik 1.9 diesel tdi
fot. Volkswagen AG

Lżejszym, tańszym, prostszym i częściej spotykanym rozwiązaniem jest napęd na przód. To obecnie standard, który dobrze sprawdzi się latem i nie będzie zbytnio straszył nas zimą. Z kolei napęd na cztery koła jest droższy i cięższy. Nie będzie idealnym rozwiązaniem na jazdę po mieście, czy długie trasy. Będzie jednak doskonały, kiedy zmienią się warunki. Kiedy trzeba będzie zjechać z utwardzonej drogi, bądź kiedy zimą na drodze pojawi się śnieg. Wszystkie te rodzaje napędów mają swoje wady i zalety. Każdy z nich poradzi sobie lepiej w specyficznych warunkach. Rozwiązanie wydaje się zatem oczywiste – wystarczy je połączyć i zabrać najlepsze cechy.

Rewolucja na rynku?

Idealnym rozwiązaniem wydaje się to, co zaproponował Volkswagen, czyli swój napęd 4motion. Mowa tu o dwóch rozwiązaniach. Haldex w trakcie uślizgu, a więc przy zwiększonej prędkości jednego z wałów, połączy oba wały i przeniesie moment obrotowy na drugą oś. Torsen również przenosi moment obrotowy na drugą oś, chociaż robi to na innej zasadzie. W obu rozwiązaniach możemy to określić jako „napęd dołączany”. Oba przypadki polegają na tym, że w normalnych okolicznościach samochód korzysta wyłącznie z napędu na przód, bądź na tył. Natomiast w przypadku problemów, czy uślizgu, druga oś jest automatycznie dołączana tworząc nam samochód napędzany na wszystkie cztery koła. Volkswagen ze swoim 4motion jest jednym z producentów, który najczęściej korzysta z takiego rozwiązania.

Volkswagen Golf IV cztery czwórka spalanie cena 4motion napęd silnik 1.9 diesel tdi
fot. Volkswagen AG

Nazwa 4motion używana jest od 1999 roku. To mniej więcej zbiega się w czasie z tym, kiedy na rynek trafił Volkswagen Golf IV. Do dzisiaj według wielu osób czwarta generacja legendarnego modelu to absolutna ikona i najlepszy Golf wszech czasów. Dostaliśmy tutaj całą masę odmian z silnikami benzynowymi i ze słynnym 1.9 TDI. Były wersje z napędem na przód, ale były też te wykorzystujące technologię 4motion, a więc z napędem na cztery koła. I w tym momencie dochodzimy do sedna. Nagle okazuje się, że mamy przed nami… samochód idealny na każde warunki?

Rozwiązanie idealne?

Golfa czwórkę z napędem 4motion da się dziś kupić za 7-8 tysięcy złotych. Zarówno z silnikiem benzynowym, jak i diesla. Samochód niewiele pali, natomiast oszczędności wynikają tu nie tylko ze spalania. Ze względu na to, ile tych aut jeździ po drogach, jego utrzymanie jest śmiesznie tanie. Części dostępne są wszędzie i kosztują „grosze”. No i mamy napęd 4motion. Na co dzień korzystamy z napędu na przód. Kiedy pojawiają się problemy i potrzebny jest napęd na cztery koła, druga oś automatycznie się dołącza. Czyż to nie jest rozwiązanie idealne?

Zdjęcia: Volkswagen AG

Przeczytaj również