Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.
Marczyk opiekunem juniorów. Narodzi się z tego nowy mistrz?
Jeśli ktoś zapytałby mnie, jaka jest odpowiednia droga rozwoju kierowcy rajdowego, pokazałbym mu palcem na Miko Marczyka. Rozwój zrównoważony, bez pomijania kroków. Bez pochopnych decyzji, ale też bez zbędnego ociągania się. Marczyk zaprezentował, jak zrobić to dobrze. Zaczynał od kartingu. Później nabierał umiejętności w samochodzie w imprezach amatorskich – m.in. na Torze Kielce w cyklu SuperOES. Następnie „druga liga”, czyli mistrzostwa Śląska. Mistrzostwa Polski, Europy i świata. To jest naprawdę imponujące.
Padła tutaj już nazwa SuperOES Toru Kielce. Otóż Automobilklub Kielecki zdecydował się na wprowadzenie do tych imprez klas juniorskich. Pierwsza to Junior Cup, która będzie przeznaczona dla kierowców bez prawa jazdy, między 14. a 18. rokiem życia. Na starty od 14. roku życia pozwala w tym przypadku juniorska licencja Polskiego Związku Motorowego. Druga klasa to Talent Trophy i przeznaczona będzie dla kierowców między 18. a 25. rokiem życia – tych z prawem jazdy.
Kuźnia talentów w Kielcach
W klasie Junior Cup obowiązywały będą ograniczenia pojemnościowe samochodów oraz będą to auta z napędem na jedną oś. W przypadku Talent Trophy nie przewidziano ograniczeń sprzętowych. Na zawodników czekało będzie 10 rund – jedna miesięcznie od stycznia do października. Opiekunem zawodników oraz ambasadorem cyklu został Miko Marczyk, kierowca ORLEN Team. Marczyk w miarę możliwości będzie pojawiał się na zawodach osobiście i pomagał młodym zawodnikom. Kiedy nie będzie to możliwe, a nie będzie na rajdzie, zawodnik wspierany przez ORLEN będzie przeprowadzał odprawy online, na których przeanalizuje wspólnie z juniorami trasę oraz udzieli im cennych wskazówek odnośnie linii przejazdu i podchwytliwych miejsc.
Po 10 rundach sezonu 2024 wyłonione zostaną najlepsze trójki w obu juniorskich klasach. Podczas Pucharu Jesieni Toru Kielce, który odbędzie się 11 listopada, nadejdzie jednak pora na Miko Challenge. Najlepsi zawodnicy w obu klasach wsiądą do identycznego samochodu. W tym wyzwaniu Marczyka będą ścigać się między sobą. O zwycięstwie zadecydują tutaj więc nie możliwości samochodu, a wyłącznie umiejętności. Wszyscy do dyspozycji mieli będą ten sam pojazd. Na zwycięzcę Miko Challenge czeka nagroda niespodzianka.
Spotkanie organizacyjne już w tę sobotę
Miko Marczyk: – SuperOES na Torze Kielce stanowił bardzo ważny punkt w moim rozwoju. Z pewnością dzisiaj nie byłbym kierowcą rajdowym, gdybym nie rozwijał swoich umiejętności w tak dobrze zorganizowanych zawodach z tak dużą konkurencją na tak wymagającym obiekcie. Dlatego z wielką przyjemnością wspieram nową inicjatywę klas juniorskich. Kierowcy, którzy ukończą 14 lat i będą mieli licencję juniorską Polskiego Związku Motorowego, będą mogli rywalizować – dokładnie w taki sposób, w jaki ja zaczynałem. W motorsporcie istotnym jest, aby zaczynać jak najprędzej. Dlatego niezwykle cieszą mnie takie inicjatywy. Zapraszam wszystkich chętnych wraz z rodzicami już na spotkanie organizacyjne, gdzie omówimy sobie wszystkie szczegóły związane z rywalizacją.
W najbliższą sobotę, 9 grudnia, na Torze Kielce podczas Superbarbórki odbędzie się spotkanie organizacyjne. Marczyk pojawi się na miejscu i wspólnie z organizatorami przedstawi szczegóły wszystkim zainteresowanym. To dobra okazja aby wybrać się na tor i zadać nurtujące was pytania u samego źródła. Jest to z całą pewnością projekt, którego w polskim motorsporcie brakowało. Być może jednak w takim wymiarze niczego podobnego jeszcze nie było.
Uczyć się pod okiem Marczyka – to brzmi jak plan!
Marcin Wołczyński, Prezes Zarządu Automobilklubu Kieleckiego: – Organizowany od 20 lat przez Automobilklub Kielecki SuperOES cieszy się dużą popularnością wśród uczestników i na przestrzeni tego okresu stawiało w nim pierwsze kroki wielu kierowców, którzy później – podobnie jak Miko – pojawili się w profesjonalnym motorsporcie, w zawodach rangi mistrzostw kraju czy Europy. Cieszę się niezmiernie, że tak utytułowany zawodnik jak Miko Marczyk będzie wspierał rozwój najmłodszych uczestników SuperOES’u. Mam nadzieję, że będzie to dodatkowa motywacja do spróbowania swoich sił w naszych zawodach i wypracowania właściwego kierunku własnego rozwoju.
Warto dodać, że dla wszystkich chętnych Automobilklub Kielecki zorganizuje na przełomie roku kurs oraz egzamin na juniorską licencję wyścigową. To właśnie na jej podstawie zawodnicy od 14. roku życia będą mogli rywalizować w klasie Junior Cup pod czujnym okiem samego Miko Marczyka. To kapitalna okazja na rozwój!