Miały być drifty, miał być szał. Po takiej wpadce kierowca BMW musi się schować do jaskini

Widząc takie nagrania, często jest nam zwyczajnie ciężko znaleźć jakiś komentarz. Co wydarzyło się z tym BMW? No właśnie – ciężko powiedzieć. Pan sobie elegancko ruszył… a wtedy? A wtedy niespodzianka.

Miały być drifty, miał być szał. Po takiej wpadce kierowca BMW musi się schować do jaskini
Podaj dalej

Film został zamieszczony w sieci przez użytkownika „Michał Michał”, który manewr kierowcy BMW skwitował w następujący sposób: – Małolat z bejcy wymusza pierwszeństwo, zasłużona kara? A zatem przeanalizujmy całe zdarzenie.

Piękne niedzielne popołudnie. Samochody zjeżdżają prawdopodobnie z drogi szybkiego ruchu i chcą włączyć się do ruchu, w kierunku Ostródy. Ruszył jeden samochód, drugi, ruszyć chciał też trzeci, co rzeczywiście mogło oznaczać wymuszenie pierwszeństwa.

Kierowca BMW zatem przyśpieszył… a wtedy? Wtedy o dziwo z samochodu odpadło koło. Ciężko jest nam wytłumaczyć jak doszło do takiej sytuacji, natomiast… no cóż. Być może kierowca będzie musiał zwracać większą uwagę na stan techniczny swojego samochodu.

Przeczytaj również