Ciężko znaleźć słowa, aby opisać tę tragedię. Martyna i Bartosz jechali na salę weselną. Mieli ją przygotować, zająć się ostatnimi szczegółami. Dzisiaj, 1 września, miał odbyć się ich ślub oraz wesele. Ten wypadek zmienił jednak wszystko.
Według doniesień policji Citroen, którym jechali narzeczeni, zahaczył o pobocze. Wtedy niestety kierowca stracił panowanie nad samochodem, który postawiło bokiem. W tym momencie w bok uderzył samochód ciężarowy. Rzecznik ostrowskiej policji poinformowała, że zdarzenie zakończyło się śmiercią na miejscu narzeczonych. Kierowca ciężarówki był trzeźwy.
1 września para miała wziąć ślub. Narzeczeni wcześniej byli na wakacjach w Grecji – mieszkali w Poznaniu i z nim wiązali przyszłość – czytamy na portalu „Interia”, który informuje o całym zdarzeniu. Policja wyjaśnia okoliczności wypadku. Nam trudno jest sobie wyobrazić rozmiar tej tragedii. Współczujemy rodzinom, które szykowały się piękny dzień wielkiego święta, a wszystko zakończyło się w tak tragiczny sposób.