Do zdarzenia miało dojść po godzinie 7 rano na ulicy Witosa w Katowicach. 72-latek w Oplu Astrze potrącił 73-letnią pieszą. Niestety, potrącenie okazało się tragiczne w skutkach, bowiem kobieta zmarła w szpitalu. Wiem, ile w ostatnich miesiącach było dyskusji na temat pierwszeństwa pieszych na pasach i tak dalej. Natomiast tutaj ja osobiście zwróciłbym uwagę na coś zupełnie innego. Popatrzcie tylko na szyby w tej Astrze.
Bo jasne – można godzinami rozpisywać się na temat tego jak przepis o tym pierwszeństwie jest zły. W wielu przypadkach rzeczywiście zdarza się tak, że pieszy jest święcie przekonany o tym, że ma pierwszeństwo… i po prostu wchodzi na pasy kiedy mu się podoba. Ten przepis spowodował już naprawdę mnóstwo złego na polskich drogach. Często dochodzi do jakichś patologii, których nikt nie jest w stanie zrozumieć. Jak zauważyłem – godzinami można pisać o tym, jak ten przepis jest zły.
https://wrc.net.pl/kw-aktualizacja-cen-paliw-w-kolejnych-dniach-benzyna-bedzie-po-620-zl-a-diesel-po-730-zl
Ale nie sądzę, aby tym razem akurat to było przyczyną. Oczywiście policjanci wciąż wyjaśniają okoliczności zdarzenia, natomiast moją uwagę najbardziej zwróciły szyby w Oplu Astrze. Boczne oraz tylna są całe w lodzie. Tutaj nawet nie trzeba się zastanawiać – wiemy doskonale, że kierowca nic przez nie nie widział. A co do przedniej szyby? No cóż – możemy spekulować. Nikt z nas nie był na miejscu zdarzenia i nikt nie wie dokładnie czy coś było tam widać, czy nie. Ale zdjęcia naprawdę mówią wiele…
Wystarczyło odśnieżyć szybę? Pozbyć się lodu?
– Pamiętajmy również o tym, że poranne przymrozki i śliska nawierzchnia wydłużają drogę hamowania. Zadbajmy również o to, aby szyby w naszym samochodzie były dokładnie odszronione. Niestety często zdarza się tak, że zaszronione są wszystkie szyby, a przednia jest odśnieżona tylko w niewielkiej części – czytamy na portalu katowickiej policji pod opisem wydarzenia.
https://wrc.net.pl/kw-doplata-za-podgrzewany-fotel-i-lepsze-osiagi-w-samochodzie-w-formie-abonamentu-zaczyna-sie
– Taka sytuacja, w połączeniu ze złymi warunkami atmosferycznymi, może mieć tragiczne skutki. Kierowca takiego pojazdu nie ma możliwości dostrzeżenia pieszego, nawet w pełnym świetle, nie widząc też dobrze innych pojazdów. Porusza się na wyczucie, zagrażając wszystkim uczestnikom ruchu drogowego. Często też podczas jazdy z takiego samochodu odpadają kawałki lodu czy śniegu upadając potem na jadące za nim pojazdy, powodując uszkodzenia szyb lub zmuszając kierujących do gwałtownego hamowania – zaznacza policja.
https://wrc.net.pl/kw-polacy-znalezli-sposob-na-oszczedzanie-rachunki-i-oplaty-nagle-sa-o-wiele-mniejsze-jak-tego-dokonac
Czy w tym przypadku to właśnie to było przyczyną wypadku? Doszło do niego dlatego, że komuś nie chciało się usunąć lodu z szyb, aby cokolwiek widzieć? Tego nie wiemy – to ustali policja. Jak wcześniej wspomniałem, my na ten moment możemy wyłącznie spekulować. A czy ma to cokolwiek wspólnego z prawdą – to pokaże przyszłość. Natomiast wykonanie tych czynności rano – odśnieżenie auta, usunięcie lodu z szyb – to absolutna podstawa i konieczność. Nie tylko narażamy się na mandat. Narażamy się na o wiele poważniejsze konsekwencje.