Mitsubishi wykonało tu świetną pracę
Jest rok 2010. Podczas międzynarodowych targów motoryzacyjnych w Genewie Mitsubishi pokazuje swojego nowego SUV-a. ASX jest modelem, który ma papiery na zawojowanie rynku. Szczególnie, że odbiorcy w Europie coraz chętniej spoglądają właśnie na segment SUV-ów i crossoverów. To właśnie te samochody przejmują rolę aut rodzinnych. W dodatku są symbolem luksusu, prestiżu i sukcesu zawodowego. ASX jest klasą samą w sobie. Wygląda kapitalnie, jest masywne, ma dobre osiągi. Czy to przepis na sukces?
Pierwsza generacja ma za sobą aż cztery faceliftingi. Z jednej strony wydaje się, że to sporo. Natomiast kiedy dodamy, że samochód ten był produkowany na przestrzeni aż 13 lat… optyka nieco się zmienia. Bazowe ASX było tak dobre, że tak naprawdę nie były potrzebne większe zmiany. Wystarczyło lekko zaktualizować ten samochód pod aktualne trendy i stylistykę marki. Mitsubishi ze swoim SUV-em trafiło w punkt. Sprzedaż była zadowalająca a w 2023 roku rozpoczęła się produkcja drugiej generacji modelu. Wszystko to mówi nam, że mamy do czynienia z naprawdę udanym autem.
Na co zwrócić dziś uwagę?
Jeśli zależy nam na możliwie najniższej cenie, powinniśmy rozglądać się za pierwszą generacją i pierwszą jej wersją, która była budowana w latach 2010-2013. Jeśli komuś podobał się Mitsubishi Lancer Evo X, to pierwsze ASX też na pewno mu się spodoba. Do wyboru było tutaj kilka silników. Najmocniejszy miał 150 koni mechanicznych i była do dieslowska jednostka o pojemności 1,8. Samochód ma dziś ocenę na poziomie 4,3 na 5 i kosztuje około 30 tysięcy złotych. To podobna cena do bezpośredniej konkurencji. Chociaż ASX jest nawet nieco tańsze…
Ceny drugiej wersji, tej po pierwszym liftingu, są już zdecydowanie bliższe pułapowi 40 tysięcy złotych. Natomiast tutaj mówimy już o autach z roczników 2013-2015. Silnikowo niewiele… albo wręcz nic się tutaj nie zmieniło. Jeśli więc komuś wiek auta z lat 2010-2013 nie przeszkadza, może pomyśleć, że nie ma po co przepłacać. Dodajmy do tego, że dieslowskie silniki ASX są całkiem oszczędne. Mowa tutaj o średnim spalaniu na poziomie 5,5 litra i poniżej 5 litrów na trasie. Jeśli zestawimy z tym duży, 63-litrowy zbiornik paliwa… wizja dalekiej podróży staje się jeszcze bardziej przyjemna.