Lexus, czyli idealny samochód używany?
Był taki okres, w którym w segmencie premium dla Polaków liczyły się tak naprawdę wyłącznie trzy marki – Audi, BMW i Mercedes. Niezwykle ceniona u nas niemiecka motoryzacja była wyznacznikiem trendów i marzeniem wielu osób. Oczywiście z czasem pojawiały się modele, które w mniejszym bądź większym stopniu potrafiły rzucić wyzwanie wielkiej trójce. Jednym z nich z całą pewnością był Lexus IS. Toyota wydelegowała tę markę po to, aby tworzyła samochody premium, auta luksusowe, o najwyższym poziomie komfortu, wytrzymałości i świetnych osiągach. IS zaczął wkrótce jawić się jako poważny rywal dla Serii 3, A4, czy C Klasy.

Druga generacja modelu była na dobrą sprawę przełomowa. To właśnie ona rzuciła wyzwanie Audi, BMW i Mercedesowi. Samochód stał się większy, bardziej luksusowy, komfortowy, lepiej wyposażony, ale też po prostu ładniejszy i bardziej elegancki. Lexus potrafił pokonywać swoich rywali chociażby pod względem jakości wykonania czy wykończenia wnętrza. Zdarzało się tak, że u konkurencji trzeba było dopłacać za coś, co w Lexusie było standardem. Był też absolutnym wyznacznikiem jeśli chodzi o niezawodność. Wszak to w pewnym sensie technologia Toyoty, która pod tym względem osiągnęła wyżyny.
IS – czy to dobry wybór nawet dzisiaj?
Wśród zalet Lexusa IS wymienia się jeszcze trwałe oraz znakomite pod względem osiągów silniki. Moc benzynowych jednostek V6 to zakres od 208 do 423 koni mechanicznych. Były też diesle o pojemności 2,2 litra i mocy 150, lub 177 koni mechanicznych. W zależności od wersji, samochód był dostępny z napędem na cztery koła, bądź tylną oś. Uzyskał maksymalną ocenę w testach bezpieczeństwa Euro NCAP. Użytkownicy portalu „Autocentrum” oceniają go dziś na wybitne 4,5 na 5. To wynik znacznie przewyższający ten dla całego segmentu.

Wszystko to daje nam bardzo interesującą, spójną całość. Daje nam obraz samochodu dopieszczonego pod każdym względem. Dziś najtańsze egzemplarze jesteśmy w stanie znaleźć za mniej, niż 20 tysięcy złotych – mowa np. o roczniku 2007, również z przebiegiem w okolicach 200 tysięcy kilometrów. Bliżej 30 tysięcy złotych jesteśmy w stanie znaleźć zadbane sztuki Lexusa IS, z 2010, czy 2011 rocznika, także z przebiegiem poniżej 200 tysięcy kilometrów.
fot. Lexus Europe Newsroom