Kierowcy są w szoku. Tak – za to też można dostać mandat! Zakład, że o tym nie wiedziałeś?

Przepisy ruchu drogowego bardzo często są trudne do zrozumienia. Nie chodzi nawet o to, aby zrozumieć formę przekazu, zrozumieć o co dokładnie chodzi. Często chodzi o to, że poszczególne przepisy według kierowców nie mają sensu. Dokładnie tak samo jest z tym konkretnym przepisem. Wiedziałeś, że można dostać za to mandat? Mogę się założyć, że taki przepis to dla ciebie zaskoczenie.

Kierowcy są w szoku. Tak – za to też można dostać mandat! Zakład, że o tym nie wiedziałeś?
Podaj dalej

Przepisy ruchu drogowego często są niezrozumiałe. Często nie wiemy dlaczego konkretny przepis wygląda tak, a nie inaczej. Wiecie, to trochę jak z telefonami. Teoretycznie w przepisach jest, że nie możesz korzystać z telefonu podczas jazdy w sposób, który wymaga trzymania urządzenia w ręku. Czyli jeśli nie musisz trzymać telefonu, bo masz np. chwytak, to możesz z niego korzystać, tak? No nie, bo nie zachowujesz wtedy ostrożności, a więc łamiesz inny przepis. Mandat gotowy. Można więc zapytać – po co ten przepis w ogóle się znajduje w ustawie? Skoro i tak nie ma żadnego sensu…

mandat przejazd kolejowy przepisy zapory
fot. Kamil Wrzecionko

I kierowcy w taki sam sposób zastanawiają się nad masą innych przepisów. Gdzieś widzą sprzeczności… a gdzieś coś, co wydaje się kompletnie bez sensu. Art. 28 ustawy Prawo o ruchu drogowym mówi o obowiązkach kierującego pojazdem przy zbliżaniu się do przejazdu kolejowego oraz podczas przejeżdżania przez taki przejazd. Na pozór wydaje się, że kwestia jest oczywista, tak? Podjeżdżasz, rozglądasz się, nic nie jedzie, przejeżdżasz i koniec. Ale nie do końca jest to takie oczywiste.

https://wrc.net.pl/kw-wtedy-utracisz-samochod-bedziesz-mogl-go-odzyskac-to-zalezy-od-okolicznosci-jak-tego-uniknac

Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu kolejowego oraz przejeżdżając przez przejazd, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność. Przed wjechaniem na tory jest on obowiązany upewnić się, czy nie zbliża się pojazd szynowy, oraz przedsięwziąć odpowiednie środki ostrożności, zwłaszcza jeżeli wskutek mgły lub z innych powodów przejrzystość powietrza jest zmniejszona” – mówi ustawa. I do tego momentu wszystko jest oczywiste.

mandat przejazd kolejowy przepisy zapory
fot. pixabay

Co dalej? Znowu mandat?

Kierujący jest obowiązany prowadzić pojazd z taką prędkością, aby mógł go zatrzymać w bezpiecznym miejscu, gdy nadjeżdża pojazd szynowy lub gdy urządzenie zabezpieczające albo dawany sygnał zabrania wjazdu na przejazd” – i tutaj też nie mamy żadnych wątpliwości. Natomiast dalej w ustawie mamy ustęp dotyczący tego, czego zabrania się kierującemu pojazdem. I tutaj dochodzimy do pewnych kontrowersji i przepisu, którego wiele osób po prostu nie rozumie.

Wiedziałeś, że takie wyprzedzanie jest zabronione? Nie wiedzieć dlaczego kierowcy myślą, że wolno tak robić

Kierującemu pojazdem zabrania się objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone, wjeżdżania na przejazd, jeżeli po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy, wyprzedzania pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim, omijania pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przez przejazd, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu”.

https://wrc.net.pl/kw-w-tej-sytuacji-nie-musisz-stosowac-sie-do-przepisow-ruchu-drogowego-nie-grozi-ci-za-to-mandat

Co budzi kontrowersje? Chociażby to, że nie wolno wjeżdżać na przejazd, kiedy podnoszenie zapór nie zostało zakończone. Dlaczego? Przecież pociąg już przejechał – już stoi na stacji, albo jest daleko od przejazdu. Trzeba zachować ostrożność. No ale przecież stoisz w miejscu i widzisz, że ani z jednej, ani z drugiej strony nic się nie zbliża. Poza tym – przecież przejazd już jest bezpieczny. Skąd taka pewność? No bo przecież zapory się unoszą – przejazd jest otwierany. Jasne – te kilka sekund nic nie zmienia, ale nie potrafię zrozumieć, po co taki przepis w ogóle istnieje? Ba – jego złamanie jest „wycenione” na 2000 zł mandatu…

Przeczytaj również