Spokojny, nudny wręcz dzień na służbie policji. Aż tu nagle… Porsche 911 śmigające sobie 180 km/h na drodze z ograniczeniem do 90. Wszystko miało miejsce na drodze krajowej numer 46. Grupa Speed ruszyła w pogoń za kierowcą, a ten? Nieprawidłowe wyprzedzanie, za duża prędkość, no cóż.
Kierowca nie robił większych problemów. Zatrzymał się i nie miał nic wielkiego do powiedzenia. Można by tutaj przytoczyć słynny fragment: „Panie władzo, jechałem szybko, gdyż… lubię zapier***ać”. Chyba właśnie tak to wyglądało.
44-latek otrzymał sowity mandat i punkty karne. Aż 15 punktów, co bardzo przybliżyło go do utraty prawa jazdy. Kierowco – chyba każdy by sobie przyciskał takim samochodem… ale może warto by było wybrać się na jakiś bezpieczny tor? Warto przemyśleć, nic nie sugerujemy…