Czy Kalle Rovanpera weźmie udział w sezonie WRC 2025?
Pomimo, że Kalle Rovanpera ma dopiero 23 lata, jest już dwukrotnym mistrzem świata. Jego rozwój od lat śledzili niemal wszyscy kibice rajdów samochodowych na świecie. Docierały do nas filmiki, jak to malutki syn Harriego Rovanpery co rusz przesiada się do nowych rajdówek, jeszcze przed 10. urodzinami. Jego talent ewoluował i wkrótce jasnym stało się, że to materiał na przyszłego mistrza. Wszystkie te przewidywania się spełniły. Fin najpierw został mistrzem WRC 2 Pro, następnie przeszedł do fabrycznego zespołu Toyoty i tam wywalczył dwa tytuły w klasyfikacji generalnej.
Natomiast po sezonie 2023 kariera Młodego Fina się zachwiała. Kalle ogłosił, że nie wystartuje w sezonie 2024 – przynajmniej nie w pełnym wymiarze. Tak oto w tym roku aktualny jeszcze mistrz świata przejechał Rajd Szwecji, Safari, Portugalii, Polski, Łotwy oraz Finlandii. W międzyczasie startował też w drifcie oraz w wyścigach. Kalle zaznaczał, że chce odpocząć. W pewnym sensie można to zrozumieć. Pomimo, że ma dopiero 23 lata, to przecież przynajmniej od kilkunastu lat jest w „trybie rajdowym”, z kolejnymi treningami i startami. Nie miał dzieciństwa, czy okresu „nastolatka” – przynajmniej w sensie, w którym my to rozumiemy. On od małego jeździł rajdówkami i był przygotowywany do tego, aby zostać kiedyś mistrzem świata.
Mistrz robi sobie przerwę
Rovanpera podkreślił, że chce odpocząć. Chce poświęcić się też swoim innym pasjom – chociażby właśnie driftowi, czy wyścigom. Natomiast w tle pojawiały się również takie plotki, że być może Kalle będzie chciał wykorzystać ten czas do odbycia obowiązkowej w Finlandii służby wojskowej. Każdy mężczyzna musi tam zaliczyć takie szkolenie przed ukończeniem 30. roku życia. Jednak Kalle się na to nie zdecydował. A przynajmniej nic nam o tym nie wiadomo i nic na to nie wskazuje. Nie wydaje się, żeby 23-latek za wszelką cenę miał to trzymać w tajemnicy – bo i po co? Zresztą służba wojskowa i tak byłaby o wiele bardziej logicznym „wytłumaczeniem”, niż odpoczynek od rajdów…
Co z przyszłością? Rovanpera udzielił ostatnio wywiadu sportowej sekcji serwisu Yle. Podczas testów przed Rajdem Chile Kalle oznajmił, że w 2025 roku weźmie udział w pełnym sezonie Rajdowych Mistrzostw Świata. 23-latek zaznaczył zresztą, że taki właśnie od początku był plan i że ta przerwa miała potrwać tylko jeden rok. Fin stwierdził, że medialne spekulacje w tym temacie w pewnym sensie go bawiły, chociaż sam nigdy ich nie podkręcał. Kalle zaznaczył, że jego miłość do rajdów się nie zmieniła, a wręcz przeciwnie. Jest przekonany, że w sezonie 2025 będzie miał nową, dobrą energię. Zakończył „sprawy bieżące” i z entuzjazmem wejdzie w nowy rok.
(Prawie) wszystko jasne…
W tym momencie najbardziej prawdopodobną opcją Toyoty wydają się starty w pełnym sezonie Kallego Rovanpery i Takamoto Katsuty oraz mieszany program Sebastiena Ogiera i Samiego Pajariego. Według medialnych spekulacji zespół z Jyvasykla opuścić ma Elfyn Evans. Oczywiście sezon transferowy jeszcze na dobre się nie rozkręcił i wiele może się zmienić.
Natomiast w całej tej dyskusji nasuwa się jeszcze jedno pytanie. Kiedy Kalle Rovanpera… zdecyduje się na służbę wojskową? Jak już wspominałem, w Finlandii jest ona obowiązkowa dla mężczyzn. Należy ją odbyć w wieku od 18 do 30 lat. W przypadku sportowców często okres służby wynosi absolutne minimum, a więc 165 dni. Odbycie takiego szkolenia dla sportowców umożliwia chociażby Ośrodek Wychowania Fizycznego Sił Zbrojnych w Lahti. Przebywający tam sportowcy mogą w trakcie trwania służby opuszczać koszary w celach treningów, bądź też startów w zawodach krajowych i międzynarodowych. Specjalne jednostki gwarantują elastyczny program szkolenia… natomiast to wciąż czas w większości spędzany w koszarach. Pytanie brzmi, czy Fin połączy wojsko ze startami, czy wkrótce czeka go kolejny rok bez regularnych startów?
Zdjęcia: Jaanus Ree / Red Bull Content Pool
