Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.
Sztuka z pierwszymi punktami w F3
Weekend Formuły 3 w Imoli rozpoczął się w piątek, 17 maja. Wówczas młodzi zawodnicy zmierzyli się ze sobą w treningu oraz kwalifikacjach. Następnie nadeszła pora na właściwą część rywalizacji, czyli same wyścigi. Ten pierwszy odbył się w sobotę na dystansie 18 okrążeń. Był to oczywiście wyścig sprinterski, więc pierwsza dwunastka kwalifikacji wystartowała do niego w odwróconej kolejności. Jednak dla Polaków była to niezwykle istotna informacja. Oznaczało to bowiem, że z pole position do wyścigu wystartował… Kacper Sztuka.
Zawodnik wspierany przez ORLEN miał problemy tuż po starcie i osunął się na 4. pozycję. Już na pierwszym okrążeniu na tor wyjechał też samochód bezpieczeństwa. Kiedy ten zjechał z toru, walka na Autodromo Enzo e Dino Ferrari była bardzo wyrównana. Sztuka jechał tempem pierwszej trójki, natomiast zbliżał się do nich też Dino Beganovic z Premy. Ostatecznie Szwed pod sam koniec sprintu wyprzedził Polaka. Sztuka zakończył zatem sprint na 5. pozycji. To jednak o tyle ważny wynik, że oznaczało to przełamanie punktowej niemocy. Kierowca akademii Red Bulla dopisał do swojego dorobku 6 punktów.
Co w wyścigu głównym?
Sprint padł ostatecznie łupem Noela Leona. Podium skompletowali Oliver Goethe i Tim Tramnitz. Wszyscy jednak skupiali się na niedzielnym poranku. To właśnie dzisiaj, dokładnie o godzinie 8:30, wystartował wyścig główny na dystansie 22 okrążeń. Zdecydowanie najwięcej szans na zwycięstwo mieli kierowcy Tridentu. To oni zdominowali przecież piątkowe kwalifikacje. Po zaciętej walce ostatecznie rzeczywiście w Imoli wygrał przedstawiciel Tridentu.
Sami Meguetounif wykorzystał swoje szanse i odniósł na Autodromo Enzo e Dino Ferrari zwycięstwo. Na podium był jeszcze Oliver Goethe oraz Leonardo Fornaroli – inny zawodnik Tridentu. Startujący z pole position Santiago Ramos musiał zadowolić się dopiero 8. miejscem. Jak poradzili sobie Polacy? Kacper Sztuka zakończył tym razem na 15. pozycji, a Piotrek Wiśnicki był 23. W ramach uzupełnienia dodajmy, że Wiśnicki w wyścigu sprinterskim zajął 20. miejsce. On wciąż jednak niestety nie zdobył punktu w tym sezonie Formuły 3.
Antonelli znów z problemami…
W Imoli walczyli również oczywiście kierowcy Formuły 2. W sprincie zwyciężył Franco Colapinto przed Paulem Aronem i Zanem Maloneyem. Dopiero 10. miejsce zajął włoski talent, czyli Andrea Kimi Antonelli. Zaznaczmy, że Włoch startował z 6. pola startowego. Dla porównania, inny zawodnik Premy, Oliver Bearman, wystartował z 8. pola, ale jednak zakończył wyścig na miejscu 5. W wyścigu głównym było nieco lepiej. Antonelli zakończył bowiem na 4. miejscu, czyli na tym samym, z którego wystartował. Tym razem wygrał Isack Hadjar przed Gabrielem Bortoleto i Joshuą Durksenem.
Kolejna runda zarówno Formuły 2, jak i Formuły 3, odbędzie się już w przyszłym tygodniu. W dniach 23-26 maja najlepsi juniorzy świata zmierzą się ze sobą na słynnym torze w Monako.
Zdjęcie wyróżniające: Dutch Photo Agency | Red Bull Content Pool