W niektórych krajach od 70 do 80% samochodów rejestrowanych jest na firmy. Specjaliści z Arval Mobility Obserwatory postanowili przeprowadzić ankiety wśród przedsiębiorców i zapytać ich, jakie samochody będą kupowali w przyszłości.
Instytut pracował na podstawie 3000 ankiet. Odpowiedzi udzielali właściciele mikrofirm, zatrudniających mniej niż 10 osób i posiadających jedno auto, ale też dużych koncernów mających w swoich flotach setki aut. Badanie było zatem stosunkowo obiektywne.
Z badań wynika, że większość firm ma zamiar ograniczyć samochody z silnikiem diesla. Wielu przedsiębiorców zaznaczyło, że już to zrobili i nie mają zamiaru wracać do aut napędzanych dieslem. Jeszcze 5 lat temu diesel miał 50% udziału w rynku, teraz spadł poniżej 30%. I ten trend będzie się utrzymywał.
Nikt nie chce już diesla, a firmy coraz częściej inwestują w samochody z napędami alternatywnymi. Menedżerowie stawiają na hybrydy. Nie mają ograniczeń w zasięgu, są tańsze i łatwiejsze w utrzymaniu i eksploatowaniu. Rynek się zmienia i wszystko wskazuje na to, że będzie się zmieniał w kierunku napędów alternatywnych szybciej, niż się nam wydaje.