Kia dla wymagających… to jest to
Aktualnie segment SUV-ów i crossoverów cieszy się na rynku ogromnym zainteresowaniem. Oczywiście ta popularność wykuwała się na przestrzeni lat. To nie jest przecież tak, że wystarczy pstryknięcie palcem i ludzie kupują sedany zamiast hatchbacków. Im więcej tych SUV-ów i crossoverów faktycznie było na rynku, tym rosło zainteresowanie. Aktualna sytuacja jest efektem wielu lat rozwoju tych konstrukcji. Teraz – przyznajcie sami – nie potrafimy sobie wyobrazić, aby ceniący się producent nie miał w swojej ofercie takich aut. Ba – już prędzej idzie to w drugą stronę. Mianowicie – tych SUV-ów i crossoverów w ofercie jest zdecydowanie więcej, niż wszystkiego innego.

Kia oczywiście też włączyła się do tego wyścigu. Jej pierwszą stycznością z segmentem crossoverów była… Kia Soul. Chociaż samochód trafił do produkcji w 2008 roku, to już w 2006 roku marka z Korei Południowej prezentowała jego prototyp. Finalnie wersja ostateczna niewiele różniła się od konceptu. Soul to coś… unikatowego. To taki trochę samochód, który nie przypomina niczego innego. A nawet jeśli przypomina, to jest na tyle dobrze zrobiony, że mimowolnie i tak czujemy, że nie ma konkurencji. To auto to fenomen. To absolutny szef w swojej dziedzinie.
Ile dziś kosztuje Soul?
Niezwykle popularna jest już pierwsza generacja… i to jej pierwsza wersja – jeszcze przed liftingiem. To pokazuje nam, że w gruncie rzeczy Kia trafiła w punkt. To był absolutny strzał w dziesiątkę. Mówimy w tym przypadku o dwóch rodzajach silników. Obie jednostki mają pojemność 1,6 litra. Benzynowa generuje moc na poziomie 124 koni, zaś dieslowska na poziomie 128 koni mechanicznych. W gruncie rzeczy jeśli chodzi o osiągi, są to silniki niemal bliźniacze. W przypadku jednostki benzynowej średnie spalanie wynosi 6,5 litra, zaś w dieslu jest to średnio 5,2 litra. Jak już wspominałem – to jest samochód dla tych, którzy cenią sobie oszczędności.

Soul ma dziś na portalu „Autocentrum” średnią ocenę 4,3 na 5. Jest to jednocześnie średnia lepsza od tej dla całego segmentu. Wśród zalet wymienia się m.in. świetny silnik i przestrzeń dla kierowcy i pasażerów. Ceny wydają się dzisiaj atrakcyjne. Mowa tutaj o pierwszej generacji i autach przed liftingiem a więc o latach 2008-2011. Takie egzemplarze kupimy dziś bez większego problemu w przedziale cenowym 12-15 tysięcy złotych. Uważam, że to całkiem niezła opcja!
Zdjęcia: Kia