SUV o najwyższym poziomie komfortu
Lexus NX to samochód wciąż stosunkowo nowy i świeży. Nie mamy tu kilkudziesięcioletniej historii i drogi z brzydkiego kaczątka do modelu, którym ludzie nagle się zainteresowali. SUV segmentu D japońskiej marki trafił na rynek w 2014 roku. Od razu zachwycał pod wszystkimi względami. Lexus doskonale widział, w jakim kierunku zmienia się motoryzacja a NX okazał się strzałem w dziesiątkę. Był najlepiej sprzedającym się samochodem producenta i wielokrotnie wygrywał różne nagrody. M.in. dwukrotnie został uznany SUV-em roku.

Jeśli chodzi o podstawowe zalety, możemy rozpocząć od niezawodności. Lexus to wszak rodzina Toyoty, więc mamy tutaj do czynienia z najwyższym poziomem trwałości, jakości i solidności wykonania. O wnętrzu też można wiele powiedzieć. Jest przede wszystkim przestronne i wykończone z użyciem materiałów premium. Jest też wygodne i komfortowe. Wyposażenie jest bogate, nowoczesne, mamy tu najnowsze technologie i poprawny system multimedialny. Testy pokazują też najwyższy poziom bezpieczeństwa, co jest niezwykle istotne w kontekście rodzinnego SUV-a.
Cena zbyt szybko nie spadnie
W pierwszej generacji przepiękny Lexus był dostępny z kilkoma silnikami do wyboru. 2-litrowa benzyna generowała 238 koni, był nawet diesel o pojemności 2.2 litra i mocy 177 koni. Natomiast największą popularnością cieszyła się hybryda. Tutaj nowoczesny układ generował 197 koni mechanicznych. Była to jednostka nie tylko trwała i bezawaryjna, ale również zadowalająca pod względem osiągów i oszczędna. Lexus NX to samochód solidny, niezawodny, bezpieczny, komfortowy, dobrze wyposażony i oszczędny. To już wiemy, natomiast co z ceną?

Kupując SUV-a japońskiej marki mamy pewność, że trafia do nas produkt premium. Lexus NX jest samochodem z wyższej półki, więc oczywistym jest to, że nie kupimy go za kilkanaście tysięcy złotych. Dziś ceny używanych egzemplarzy ruszają w okolicach 70 tysięcy. Mowa tutaj o rocznikach 2014-2016, z przebiegiem zazwyczaj gdzieś w okolicach 200 tysięcy kilometrów. Są to również auta w świetnej opcji wyposażenia oraz oczywiście z napędem na cztery koła. Jeśli weźmiemy to wszystko pod uwagę i dodamy, że w większości przypadków mówimy o oszczędnej hybrydzie, cena wcale nie wydaje się przesadzona.
Zdjęcia: Lexus Europe Newsroom