Hyundai zastosował technologię premium w aucie dla każdego. Polacy szybko zjawili się w salonach

Hyundai zaprezentował rewolucyjny samochód elektryczny

Luty 2021 roku – to właśnie wtedy zaprezentowany został Hyundai Ioniq 5, elektryczny crossover segmentu D o wysokim poziomie bezpieczeństwa. Samochód uzyskał maksymalną ocenę w teście Euro NCAP. Dostępny był od początku z napędem na tylną oś, bądź na wszystkie cztery koła. Oparto go o model koncepcyjny. Absolutnym game-changerem okazało się wykorzystanie nowoczesnej płyty podłogowej E‑GMP. To pozwoliło m.in. na rewolucję w kontekście projektu wnętrza. Na pierwszy rzut oka widać, że mamy tutaj do czynienia z najnowszymi standardami designu.

Najnowsze systemy bezpieczeństwa, czy multimediów, to oczywiście jedno. Natomiast płyta podłogowa otworzyła przede wszystkim zupełnie nowe możliwości w sensie stricte technologicznym. Dla wielu osób największym problemem aut elektrycznych jest ich zasięg oraz długie ładowanie. Hyundai Ioniq 5 sprawia, że zupełnie inaczej patrzymy na ten temat. Zastosowano tutaj bowiem technologię 800V, co pozwala na naładowanie baterii do poziomu 80% w około 18 minut.

Duża moc i wysoki moment obrotowy

Ioniq 5 to pod wieloma względami niezwykle ekscytujący samochód. Nie chodzi tu tylko o jego wygląd, wnętrze, czy szybkie ładowanie. W zależności od wersji, mamy tutaj do dyspozycji moc od 170 do aż 325 koni mechanicznych. Jest to oczywiście poparte wysokim momentem obrotowym – nawet przekraczającym 600 Nm. Zasięg jest różny, ale sięga 500 kilometrów. W topowych wersjach przyspieszenie do 100 km/h zajmuje zaledwie 5 sekund. A jeśli się rozładuje… no cóż – przypomnijmy, że naładowanie baterii do stanu 80% zajmuje tu tylko 18 minut.

Dziś w cenie promocyjnej jesteśmy w stanie kupić nowego Hyundaia Ioniqa 5 za 159 900 zł. Biorąc pod uwagę to, że mamy tutaj do czynienia z dużym crossoverem, w dodatku elektrycznym, wykorzystującym technologie wcześniej znane wyłącznie z modeli premium… to nie wydaje się przesadzoną kwotą. Pojedyncze sztuki są już dostępne także na rynku aut używanych. Tutaj ceny rozpoczynają się już w okolicach 100 tysięcy złotych.

Zdjęcia: Hyundai