Honda na każdą kieszeń
Jaki jest idealny samochód dla polskiego odbiorcy? Złośliwi powiedzieliby, że… po prostu, tani. Oczywiście sam czynnik ceny nie jest tutaj decydujący. Można dziś przecież kupić auto za 2, czy 3 tysiące z końcówki XX. wieku. Sama cena nie będzie tu miała znaczenia, jeśli samochód będzie stary, zniszczony, mały i „kanciasty”. O wiele ważniejszym czynnikiem jest stosunek ceny do jakości. I w gruncie rzeczy to jest kwestia decydująca. Chcemy – w konkretnym budżecie – kupić coś możliwie jak najlepszego jakościowego i jak najnowszego, za jak najmniejszą kwotę. Ta Honda doskonale trafia w takie założenie.

Model CR-V zadebiutował na rynku w 1995 roku. I nie neguję – być może dla kogoś będzie to świetny wybór nawet dzisiaj – natomiast podejrzewam, że zdecydowana większość Polaków szuka czegoś jednak nieco młodszego. Myślę, że całkiem niezłą propozycją może być dziś już trzecia generacja japońskiego SUV-a, która była produkowana w latach 2006-2012. To samochód ładny, nowoczesny (jak na tamte czasy), funkcjonalny, a na dodatek bezpieczny. Potwierdzają to testy Euro NCAP, gdzie Honda CR-V uzyskała maksymalną ocenę 5 gwiazdek.
Co to za samochód?
CR-V była dostępna w kilku wersjach wyposażenia. Wybór mieliśmy również jeśli chodzi o skrzynię biegów – automatyczną, lub manualną oraz napęd – na przód, bądź na cztery koła. Samochód był ładowny i posiadał blisko 60-litrowy zbiornik paliwa. Jeśli chodzi o silniki, mamy tu do czynienia z benzynowymi 2.0 i 2.4 i-VTEC o mocy 150 lub 170 koni oraz dieslowskimi 2.2 i-CDTi o mocy 140 lub 150 koni mechanicznych. W przypadku jednostek zasilanych benzyną średnie spalanie to okolice 8 litrów, zaś diesle to okolice 6,5 litra. Do tego dochodzą dobre opinie i średnia ocena z „Autocentrum” na poziomie 4,3 na 5.

Warto podkreślić, że jedną z najczęściej wymienianych zalet japońskiego SUV-a jest bezawaryjność. Często zwraca się uwagę również na dobry układ jezdny i prowadzenie oraz na sporą przestrzeń wewnątrz dla kierowcy i pasażerów. Wydaje się zatem, że Honda CR-V łączy w sobie wiele naprawdę istotnych cech. I przede wszystkim – wrócę do tego, od czego zacząłem – oferuje dziś świetny stosunek ceny do jakości. Samochód nawet z okolic 2007 roku, nawet z napędem na cztery koła, jesteśmy dziś w stanie kupić za mniej, niż 10 tysięcy złotych.
Zdjęcia: Honda