F1 Grand Prix Austrii: Verstappen wygrywa sprint. Alfa Romeo F1 Team ORLEN czołowej dziesiątce

Za nami sprinterski wyścig F1 na torze Red Bull Ring w Austrii. Zwyciężył Max Verstappen. Kierowca Red Bull Racing pewnie prowadził od samego startu aż do mety ku uciesze licznie zgromadzonych w Styrii holenderskich kibiców.

fot. Alfa Romeo F1 Team ORLEN
Podaj dalej

Sprinterski wyścig podczas Grand Prix Austrii F1 rozpoczął się od małego trzęsienia ziemi. Najpierw wydawało się, że kuriozalną pomyłkę popełnili mechanicy Alpine, którzy na polach startowych pozostawili bolid Fernando Alonso na podnośniku i z kocami grzewczymi na kołach. Później natomiast okazało się, że w bolidzie Hiszpana doszło do awarii, której nie udało się usunąć –Alonso nie wystartował do 24-okrążeniowego sprintu.

fot. Alfa Romeo F1 Team ORLEN
fot. Alfa Romeo F1 Team ORLEN

Małe problemy na okrążeniu formującym miał również Guanyu Zhou z zespołu Alfa Romeo F1 Team ORLEN, natomiast te udało się szybko rozwiązać i Chińczyk przystąpił do wyścigu. Trwający około 36 minut wyścig nie należał do najbardziej emocjonujących. Oko cieszyć mogła wyłącznie walka pomiędzy Mickiem Schumacherem i Lewisem Hamiltonem. Walka – należy zaznaczyć – o 8. miejsce.

Ostatecznie Max Verstappen prowadził od startu do mety i wygrał wyścig, przywożąc za sobą Charlesa Leclerca i Carlosa Sainza. Dwójka Ferrari nie miała sposobności do ataku. Za nimi do mety z większą stratą dojechali George Russell oraz Sergio Perez. Tuż za nimi znalazł się jedyny w tym wyścigu kierowca Alpine, Esteban Ocon.

fot. Alfa Romeo F1 Team ORLEN
fot. Alfa Romeo F1 Team ORLEN

Valtteri Bottas z zespołu Alfa Romeo F1 Team ORLEN dojechał do mety na 10. pozycji. Po mimo startu z alei serwisowej Zhou udało się awansować na wysokie 14. miejsce, pokonując m.in. dwójkę Alpha Tauri – Pierre’a Gasly’ego oraz Yukiego Tsunodę.

fot. Official F1

Główny wyścig odbędzie się oczywiście w niedzielę. Jego start zaplanowano na godzinę 15:00.

Przeczytaj również