Ta Mazda to dziś kapitalny wybór
Motoryzacyjnie Japonia kojarzy się dziś przeciętnemu zjadaczowi chleba przede wszystkim z Toyotą. Czasami aż trudno uwierzyć w to, jak ogromny sukces odniósł ten producent na międzynarodowym rynku. Natomiast Japończycy auta kochają, potrafią je produkować i można to powiedzieć nie tylko w kontekście Toyoty. Obok takich marek, jak Suzuki, Honda, czy Nissan, w jednym szeregu należy ustawić też producenta mającego swoją siedzibę w Hiroszimie. Mazda to bowiem potężna międzynarodowa marka, która dzisiaj świetnie radzi sobie na rynku.
W 1996 roku rozpoczęła się produkcja Mazdy Demio. Dziś być może niewielu z was kojarzy tę nazwę. Nic dziwnego, bowiem w 2002 roku, kiedy wchodziła na rynek druga generacja, nazwy Demio używano już wyłącznie w Japonii. Na rynku międzynarodowym Mazdą Demio II była… Mazda 2 pierwszej generacji. Samochód był niewątpliwym sukcesem. Sprzedawał się znakomicie i wygrywał nagrody – w tym dla światowego samochodu roku! Trzecia generacja Mazdy 2 to dziś absolutny fenomen.
Dwójka… na szóstkę
Mazda 2 trzeciej generacji pojawiła się na rynku w 2014 roku. Samochód wygląda świetnie – bardzo dynamicznie, agresywnie. Auto było tak dobre, że w cuglach wygrało plebiscyt na najlepszy samochód roku w Japonii. Dziś na portalu „Autocentrum” opinia użytkowników to 4,6 na 5. Aż 94% kierowców odpowiedziało twierdząco na pytanie, czy kupiliby ten samochód ponownie. Co wymienia się tam jako główne zalety? Silnik, skrzynia biegów, bezawaryjność. Jeśli ktoś miałby wątpliwości, dlaczego określam ten samochód jako hit i fenomen, to jest potwierdzenie.
Jasne – Mazda 2 nie jest demonem prędkości. Mamy tu silniki benzynowe w przedziale 75-115 koni mechanicznych. Natomiast mamy tu też świetne spalanie. Z raportów użytkowników „Autocentrum” wynika średnie spalanie pomiędzy 5,4 a 5,9 litra na 100 kilometrów. W przypadku jednostek benzynowych jest to naprawdę dobry wynik. Cena? Jeśli ktoś dobrze poszuka, da się znaleźć to auto w okolicach 30-40 tysięcy złotych. Biorąc pod uwagę to, co dostajemy w zmian oraz dobry rocznik – np. 2015 – nie ma co narzekać.
Zdjęcia: Mazda