Opony zimowe – czy to czas?
Wielu kierowców wychodzi z błędnego założenia, że opony zimowe zakłada się dopiero wtedy, kiedy spadnie pierwszy śnieg. Oczywiście opady nie są tutaj żadnym wyznacznikiem. W wielu miejscach w Polsce zdarza się tak, że dni z zalegającym na drodze śniegiem można policzyć na palcach dwóch rąk. Czy to oznacza, że w pozostałych przypadkach w zupełności wystarczyłyby opony letnie? Bynajmniej. Nie chodzi tutaj o śnieg, ani tym bardziej o lód. Z nim tak czy inaczej żadna opona sobie nie poradzi. A przynajmniej żadna opona dostępna w Polsce, bo opony z kolcami są u nas zakazane.
Chodzi przede wszystkim o temperaturę. Oczywiście temperatura powietrza automatycznie wpływa na temperaturę asfaltu. A to oznacza, że potrzebujemy zupełnie innych opon, niż latem. Wystarczy popatrzeć na przykład rajdów, czy wyścigów samochodowych. Tutaj różnica nawet kilku stopni Celsjusza wpływa na to, jakie opony zawodnicy powinni wybrać. Chodzi przede wszystkim o ich miękkość. W gruncie rzeczy w przypadku opon cywilnych sytuacja wygląda podobnie. Oprócz tego, że opony zimowe mają zazwyczaj inny wzór bieżnika, są też o wiele bardziej miękkie od opon letnich. To wpływa na to, że nadal możemy liczyć na dobrą przyczepność, nawet kiedy na zewnątrz panuje mróz.
Kiedy wymienić ogumienie?
Podstawą przy doborze odpowiedniego ogumienia jest zasada siódemki. Uznaje się bowiem, że to właśnie temperatura na poziomie 7 stopni Celsjusza jest punktem granicznym. Istnieją dwa sposoby na wytyczenie tej temperatury. Jedynym z nich jest wzięcie pod uwagę średniej dobowej temperatury. Drugim jest wyciągnięcie średniej z godzin, w których najczęściej poruszamy się samochodem. I ja osobiście zbliżam się do tej drugiej metody. Teoretycznie nie powinno nas interesować to, jaka temperatura panuje w środku nocy, kiedy poruszamy się w okolicach godziny 8 i 16 – na przykład.
Jeśli chodzi o średnie dobowe temperatury, to te w wielu miejscach w Polsce spadły już poniżej 7 stopni Celsjusza i ten stan utrzymuje się od dłuższego czasu. Zresztą w godzinach porannych też bardzo często słupkom rtęci bliżej jest do zera, niż do siódemki. A to jednoznaczny sygnał, że nadeszła pora na zmianę opon. Letnie ogumienie z każdym dniem będzie radziło sobie coraz gorzej. Spadnie przyczepność i zdecydowanie wydłuży się droga hamowania. Opony zimowe już w tym momencie będą radziły sobie zdecydowanie lepiej.
Zdjęcie główne: Mylene z Pixabay