Czy Matulka utrzyma tempo ze Świdnicy? Rajd Nadwiślański odpowie nam na wiele istotnych pytań

Już w najbliższy weekend odbędzie się 10. Rajd Nadwiślański. Impreza będzie stanowiła 2. rundę sezonu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Krajowa czołówka po raz kolejny zmierzy się zatem na śliskich, zdradliwych asfaltach w okolicach Puław. Rywalizacja zapowiada się niezwykle interesująco, bo w gronie faworytów można wymienić przynajmniej kilka załóg. Która z nich ma największe szanse na zwycięstwo?

Rajd Nadwiślański RSMP mistrzostwa polski rajdy
Podaj dalej

Rajd Nadwiślański musi utrzymać poziom

Po różnego rodzaju perypetiach Rajd Nadwiślański na dobre powrócił do kalendarza mistrzostw Polski w minionym sezonie. Wyraziłem wówczas bardzo pozytywną opinię na jego temat. W moim odczuciu wszystko zagrało wtedy niemal perfekcyjnie, a rajd sam w sobie się obronił. Oczywiście automatycznie organizator zawiesił sobie bardzo wysoko poprzeczkę i teraz będzie musiał temu sprostać. Koniec końców mam wrażenie, że w nadchodzący weekend w okolicach Puław na kibiców czeka bardzo ciekawe widowisko. Widowisko, które musi odpowiedzieć nam na kilka istotnych pytań.

Rajd Nadwiślański RSMP mistrzostwa polski rajdy
Rajd Świdnicki 2025 | fot. Kamil Wrzecionko

Początek sezonu RSMP na Rajdzie Świdnickim stał pod znakiem dominacji Jakuba Matulki i Damiana Sytego. Załoga ta wygrała dziewięć z jedenastu rozegranych odcinków specjalnych i prowadziła od startu do mety, stopniowo powiększając swoją przewagę. Wydawało się, że rywale nie mają na to absolutnie żadnej sensownej odpowiedzi. W niedzielę Matulka i Syty jechali już pewnie, po swoje, a wszelkie emocje tak naprawdę przeniosły się na walkę o 2. miejsce. Ostatecznie zwycięsko wyszli z niej aktualni mistrzowie Polski, czyli Jarosław Szeja i Marcin Szeja, natomiast miejsca 2-4 dzieliło koniec końców zaledwie 1,8 s.

Rajd Nadwiślański RSMP mistrzostwa polski rajdy
Rajd Świdnicki 2025 | fot. Kamil Wrzecionko

Czy to początek dominacji?

Fakty są takie, że Matulce najwyraźniej bardzo leżą odcinki specjalne w okolicach Świdnicy. Już w ubiegłym roku, na samym początku przygody ze Skodą Fabią Rally2 evo, Kuba prezentował na Dolnym Śląsku imponujące tempo. Przypomnijmy, że Matulka był wówczas w stanie wygrać jeden z oesów i bynajmniej nie odstawał tempem od Miko Marczyka, czy Grzegorza Grzyba. Zważając na brak doświadczenia w nowym samochodzie, było to do prawdy zdumiewające.

Rajd Nadwiślański RSMP mistrzostwa polski rajdy
Rajd Świdnicki 2025 | fot. Kamil Wrzecionko

Patrząc na ubiegłoroczny Rajd Nadwiślański, w tym roku teoretycznie za faworytów do zwycięstwa powinniśmy uznać Grzegorza Grzyba i Adama Biniędę. Oni w ubiegłym roku w dosyć przekonującym stylu wygrali w okolicach Puław. Natomiast fakty są takie, że Matulka też był wtedy bardzo szybki i zajął 2. miejsce. Jeśli trend ze Świdnicy miałby się powtórzyć w nadchodzący weekend, to i podczas 10. Rajdu Nadwiślańskiego Matulka z Sytym muszą być zaliczani do grona faworytów. I zważając na imponujący początek sezonu… ich pozycja w tym gronie wygląda naprawdę bardzo solidnie.

Rajd Nadwiślański RSMP mistrzostwa polski rajdy
Rajd Świdnicki 2025 | fot. Kamil Wrzecionko

Na tym lista się nie kończy

Pewną niewiadomą jest potencjalne tempo braci Szejów. Z jednej strony oni najpóźniej z całej czołówki przesiedli się do Skody Fabii RS Rally2 i być może potrzebują jeszcze czasu na dobre poznanie nowej dla siebie konstrukcji. Z drugiej – ubiegłoroczny sezon pokazał, że bracia z Ustronia zdecydowanie lepiej czują się w drugiej połowie sezonu, na takich rajdach, jak Małopolski, czy Rzeszowski. Przecież to właśnie tam w ubiegłym roku Szejowie „zrobili różnicę” i to tam rozstrzygnęli na swoją korzyść losy mistrzostwa. W przeciwieństwie do swoich bezpośrednich rywali, którzy w Małopolsce i na Podkarpaciu popełniali błędy.

Rajd Nadwiślański RSMP mistrzostwa polski rajdy
Rajd Świdnicki 2025 | fot. Kamil Wrzecionko

Równie zagadkowa jest dyspozycja Jakuba Brzezińskiego. „Colin” zaczął sezon od 5. miejsca w Świdnicy, natomiast chyba wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że to nie jest pełnia jego potencjału. Fakty są takie, że o ile w przeszłości Brzeziński nie wygrał w klasyfikacji generalnej Rajdu Świdnickiego… tak Nadwiślański już wygrał – i to dwukrotnie. Zresztą, będziemy tutaj mieli zupełnie inną charakterystykę odcinków specjalnych. I być może trasy w okolicach Puław o wiele bardziej będą pasowały pod Citroena C3 Rally2.

Rajd Nadwiślański RSMP mistrzostwa polski rajdy
Rajd Świdnicki 2025 | fot. Kamil Wrzecionko

Co powie nam Rajd Nadwiślański?

Wydaje się, że zwycięstwo kogokolwiek spoza wymienionego wyżej grona moglibyśmy określić słowem sensacja. Natomiast w gruncie rzeczy na liście zgłoszeń w klasie 2 nie ma nikogo, kto z założenia powinien mocno odstawać od czołówki. Przecież w Świdnicy Jarosław Kołtun do samego końca był w walce o 2. miejsce. Ostatecznie zabrakło mu do niego zaledwie 1,8 s! Najlepszego otwarcia sezonu nie ma za sobą Zbyszek Gabryś, natomiast on w minionym roku w okolicach Puław miał tempo pozwalające na wygrywanie odcinków. Zapominając o 5-sekundowej karze, stracił wówczas do podium 4,3 s.

Rajd Nadwiślański RSMP mistrzostwa polski rajdy
Rajd Świdnicki 2025 | fot. Kamil Wrzecionko

Jeśli chodzi o czołówkę, o królewską klasę, to najbardziej problematycznie w tym momencie może wyglądać sytuacja Łukasza Byśkiniewicza. On wciąż korzysta bowiem ze starszej wersji rajdowej Fabii, co w oczywisty sposób stawia go w trudnej sytuacji. Różnica między tymi samochodami jest… i to jest bardzo wyraźna. Gdyby jej nie było, nikt przecież nie przepłacałby za nowszą wersję RS. Koniec końców jestem zdania, że to będzie niezwykle interesujący sezon. Rajd Świdnicki już to pokazał, a Nadwiślański pewnie nie będzie pod tym względem gorszy. Czy dostaniemy tu jakieś potwierdzenie ewentualnej dominacji Matulki? A może jednak do gry wkroczą „wyjadacze”?

Sklep z częściami samochodowymi online iParts.pl

Przeczytaj również