Coco jumbo i do przodu. Motocyklista w spodenkach spanikował i przejechał się po asfalcie

Motocyklista w spodenkach i koszulce z krótkim rękawkiem? No a dlaczego nie? Przecież co złego może się stać? Pewnie tak pomyślał ten dzban. Teraz żałuje, patrząc na swoje ciało.

Coco jumbo i do przodu. Motocyklista w spodenkach spanikował i przejechał się po asfalcie
Podaj dalej

Nagranie pochodzi z kanału „Dziennik Wschodni”. Widzimy na nim, jak motocykliści ruszają spod świateł. Z drugiej strony jedzie sobie czerwony samochód, który próbuje skręcić w boczną uliczkę. Zapewne nie widział motocyklistów, ale kiedy ich zauważył, od razu się zatrzymał.

Na drodze było jeszcze dużo miejsca. Przez lukę przejechałby samochód, nie mówiąc nawet o motocyklu. No ale niestety, motocyklista nagle spanikował. Po chwili szurał już ciałem po asfalcie. Spodenki i koszulka? Teraz już nie brzmiało to jak idealny pomysł.

Komentarze? Oto tylko kilka z nich:

„Och , Karol”: – Gdy miał strój , to by wstał i było wszystko ok , ale jak durnie , śmigają w krótkich spodenkach , to poczują smak asfaltu.

„Adam Janowski”: – I właśnie takie coś mi przypomina, że jazda „na zdrapkę” to zły pomysł – gdyby miał kurtkę (nawet podstawową, mesh – przewiewna) za 300zł, rękawiczki (tysz przewiewne, nawet najtańsze za 100zł), i nawet zwykłe jeansy – pewnie by się skończyło tylko na siniakach…. szkoda chłopaka i motocykla… no i miał farta, że samochód się zatrzymał… kierowcy samochodu KONKRETNY mandat!

Przeczytaj również