Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.
Leclerc wygrywa kwalifikacje F1 w domu
Kwalifikacje F1 podczas Grand Prix Monako rozpoczęły się od potężnego wstrząsu. Już w Q1 z rywalizacją pożegnał się Sergio Perez. Rozumiem, że Red Bull ma w ten weekend problemy, że ich bolidy się ślizgają i ekipa nie jest w stanie znaleźć odpowiednich ustawień. Natomiast odpadnięcie z czasówki na etapie Q1 to jednak bardzo poważna wpadka, żeby nie powiedzieć wstyd. Od tygodni mówi się o tym, że pozycja Sergio Pereza w Red Bullu jest zagrożona. I takie występy na pewno nie poprawią sytuacji Meksykanina. Niektórzy eksperci zaczęli się nawet zastanawiać… czy Perez w ogóle dokończy ten sezon? Jeśli takie wpadki będą się powtarzać, to nie można tak do końca wykluczyć scenariusza, w którym Sergio jest zastępowany przez kogoś innego.
Już w Q1 z kwalifikacji odpadł też Fernando Alonso. Trochę przykro się na to patrzy. I nie jest to przecież pierwsza tego typu sytuacja. Hiszpan ewidentnie ma jakiś problem. Od dłuższego czasu przegrywa kwalifikacje i wyścigi z Lancem Strollem. A przecież umówmy się – Kanadyjczyk nie jest jednak jakimś szczególnie wybitnym kierowcą. Co do pozostałych zawodników odpadających już w Q1 niespodzianek nie było. Z kwalifikacjami pożegnali się Logan Sargeant oraz dwójka Saubera, czyli Valtteri Bottas i Guanyu Zhou. Na szczycie tabeli znalazły się oba Mercedesy i McLaren Oscara Piastriego.
Mercedes bliski sprawienia niespodzianki?
Wszystkie trzy treningi w Monako stały pod znakiem bardzo dobrej dyspozycji ekipy Mercedesa. Wszyscy zastanawialiśmy się, czy oni w ten weekend mogą pokusić się o jakąś niespodziankę? Czy po złym początku sezonu Lewis Hamilton albo George Russell będą w stanie bić się o podium? O ile w Q1 ekipa z Brackley radziła sobie bardzo dobrze, tak już w Q2 zaczęły się schody. Kierowcy Mercedesa zajęli odpowiednio miejsca 6. i 7., przegrywając przy okazji z… Pierrem Gaslym z Alpine. I to już nie zwiastowało niczego dobrego w kontekście zbliżającego się Q3.
W drugim segmencie kwalifikacji z rywalizacji odpadli Esteban Ocon, Daniel Ricciardo, Lance Stroll oraz dwójka Haasa, czyli Nico Hulkenberg i Kevin Magnussen. A to oznaczało, że… w Q3 po raz kolejny zameldował się m.in. Yuki Tsunoda. Japończyk z zespołu Visa Cash App RB wspieranego przez ORLEN radzi sobie w tym sezonie znakomicie. Niespodziankę sprawił też Alex Albon. Williams w Q3 to jednak dosyć niespodziewany widok. Natomiast tor w Monako taki właśnie jest. Osiągi bolidów też są tu oczywiście istotne, ale Circuit de Monaco premiuje przede wszystkim dobrych kierowców. Tylko talentem i umiejętnościami można tutaj zrobić różnicę… a przecież Albon to talent najwyższej próby.
Znów to zrobił
Ostatecznie po pole position w kwalifikacjach sięgnął Charles Leclerc. Dla Monakijczyka jest to już trzecie pole position w swojej domowej rundzie. Teraz pora na to, aby przełożyć to na wyścig. O ile w kwalifikacjach w Monako kierowca Ferrari zawsze był bardzo mocny, tak w wyścigach miał swoje problemy. Ostatecznie nigdy na ulicach Monte Carlo… nie tyle, że nie wygrał. Nie było go nawet na podium! Monako liczy na to, że taki stan rzeczy jutro się zmieni i ich lokalny bohater sięgnie po triumf.
Q3 zostało zdominowane przez Ferrari i McLarena. Pierwsze dwa rzędy na starcie do jutrzejszego wyścigu uzupełnią właśnie kierowcy tych dwóch legendarnych ekip. Obok Leclerca w pierwszej linii ustawi się Oscar Piastri. Za nimi pojawią się z kolei Carlos Sainz i Lando Norris. 5. był lepszy kierowca Mercedesa, czyli George Russell, a dopiero 6. pozycję zajął Max Verstappen. No tak – Red Bull nie czuje się w Monte Carlo dobrze. Dopiero trzeci rząd na starcie do wyścigu. Na torze, na którym wyprzedzanie graniczy z cudem. Może nie być nawet podium dla lidera mistrzostw świata.
Tsunoda objawieniem F1
Kapitalne 8. miejsce w kwalifikacjach zajął ostatecznie Yuki Tsunoda. Japończyk z zespołu Visa Cash App RB wspieranego przez ORLEN ustawi się jutro do wyścigu w czwartym rzędzie obok wielokrotnego mistrza świata Lewisa Hamiltona. Wspominałem już o tym, że wyprzedzanie w Monako jest koszmarnie trudne, a według niektórych niemalże niemożliwe. A to oznacza, że kierowca RB ma jutro spore szanse na powiększenie swojego dorobku punktowego. Yuki zdecydowanie jest objawieniem tego sezonu F1…
Wyścig o Grand Prix Monako rozpocznie się jutro o godzinie 15:00. Na zawodników czeka 78 okrążeń słynnego toru w księstwie. Łącznie da to nieco ponad 260 kilometrów rywalizacji. Liczymy na kawał porządnego wyścigu. Nie spodziewajmy się wielu manewrów wyprzedzania, bo jednak to Monako… Ale z drugiej strony… jeśli miałoby to być wyprzedzanie po długiej prostej na ostrym hamowaniu z DRS-em, to w sumie ja takiego wyprzedzania nie potrzebuję. To sztuka dla sztuki – coś, co zupełnie nic nie wnosi i nie daje żadnych emocji. W Monako emocje będą – nawet jeśli nie będzie wyprzedzania.
Wyniki kwalifikacji do Grand Prix Monako 2024 🇲🇨
Poz. Kierowca Zespół Czas 1. 🇲🇨 C. Leclerc Ferrari 1:10.270 2. 🇦🇺 O. Piastri McLaren +0.154 3. 🇪🇸 C. Sainz Ferrari +0.248 4. 🇬🇧 L. Norris McLaren +0.272 5. 🇬🇧 G. Russell Mercedes +0.273 6. 🇳🇱 M. Verstappen Red Bull +0.297 7. 🇬🇧 L. Hamilton Mercedes +0.351 8. 🇯🇵 Y. Tsunoda Visa Cash App RB +0.588 9. 🇹🇭 A. Albon Williams 0.678 10. 🇫🇷 P. Gasly Alpine +1.041 11. 🇫🇷 E. Ocon Alpine +1.015 12. 🇩🇪 N. Hulkenberg Haas +1.170 13. 🇦🇺 D. Ricciardo Visa Cash App RB +1.212 14. 🇨🇦 L. Stroll Aston Martin +1.293 15. 🇩🇰 K. Magnussen Haas +1.455 16. 🇪🇸 F. Alonso Aston Martin +1.749 17. 🇺🇸 L. Sargeant Williams +1.750 18. 🇲🇽 S. Perez Red Bull +1.790 19. 🇫🇮 V. Bottas Kick Sauber +2.242 20. 🇨🇳 G. Zhou Kick Sauber +2.758
Zdjęcie wyróżniające: Rudy Carezzevoli | Getty Images | Red Bull Content Pool