Przed tygodniem benzyna kosztowała 7,33 zł za litr, diesel 7,09 zł zaś LPG 3,62 zł. Sytuacja wyglądała wtedy tak, że olej napędowy i autogaz taniały. Nieznacznie – ale jednak. Natomiast za benzynę z każdym tygodniem – ba, z każdym dniem, płaciliśmy coraz więcej. Jak sytuacja wygląda aktualnie, zgodnie z notowaniem „e-petrol” na środę, 1 czerwca?
Benzyna kosztuje aktualnie… 7,55 zł za litr. Na przestrzeni jednego tygodnia to wzrost ceny o 22 grosze. Łącznie, w ostatnie pięć tygodni, od 27 kwietnia, Pb95 podrożała o 1,06 zł! Rozumiecie absurd sytuacji – paliwo podrożało o ponad złotówkę na przestrzeni nieco ponad miesiąca. Ciężko to jakoś sensownie wytłumaczyć.
https://wrc.net.pl/kw-rzadowy-bon-na-wegiel-z-tym-zaswiadczeniem-kazdy-odbierze-z-kopalni-5-ton-wegla-na-gospodarstwo-domowe
Diesel kosztuje teraz 7,13 zł za litr, czyli podrożał, ale zaledwie o 4 grosze, zaś LPG kosztuje 3,59 zł, czyli potaniało o 3 grosze. Rozumiem, że takie mogą być wahania – 3, 4, 5 groszy na przestrzeni tygodnia. Raz w jedną, raz w drugą stronę. Ale na miłość boską, nie 22 grosze w jeden tydzień i łącznie 1,06 zł w górę w 37 dni.
Kup teraz – opony w mega promocji!
Najgorsze jest to, że kolejne dni też przyniosą podwyżki cen i jesteśmy tego pewni w 100%. Ale… to już temat na inną historię.