Kubica: Zrobię swoje

Równo o godzinie 9:00 ruszył drugi dzień oficjalnych testów F1 na węgierskim torze Hungaroring. Jest to niezwykle ważny dzień dla wszystkich polskich kibiców, po 6 i pół roku do padoku królowej motorsportu wraca Robert Kubica. Zanim napłyną do nas pierwsze czasy, przeczytajcie, co Robert miał do powiedzenia przed testami.

Kubica: Zrobię swoje
Podaj dalej

Robert Kubica: – Nie mam większych oczekiwań, po prostu zrobię swoje. Ten test, jak i dwa poprzednie jest po to, abym zobaczył czym to się je, jak się w tym czuję. Co będzie w przyszłości – nie wiem. Plan na jutro jest prosty. Ważniejsze będą rzeczy, których nie będzie widać, niż czas, który wykręcę. Trzeba podchodzić spokojnie i realistycznie do tematu. Emocje odłożyć na bok. Moja sytuacja jest specyficzna i delikatna.

Minęło kilkanaście lat odkąd byłem tu pierwszy raz, ale sytuacja jest nieco inna, bo wtedy był to mój pierwszy wyścig. Teraz przyjechałem na testy po długiej przerwie. Podejście jest inne i doświadczenie też. Nowy bolid, inna technologia, inna konstrukcja, inne osiągi, niż bolidy, którymi się ścigałem, na szczęście nie odbiegają tak bardzo, jak wszyscy myślą. Czuję się spokojnie. Doświadczenie dużo daje w każdej dyscyplinie. Mam świadomość, że czeka mnie trudne zadanie, ale parę takich już w życiu przeszedłem. Jestem spokojny, dla mnie to kolejny dzień testów. Myślę, że uda mi się to wszystko ogarnąć. Nie chodzi o to, aby bić rekordy toru. Mam robić swoje.

Kolejny raz kibice za mną podróżują. Zawsze ze mną byli, za co im bardzo dziękuję. Formuła 1 jest egzotycznym sportem w Polsce. Pionierem były moje starty i szkoda, że przez ostatnie 6 lat nikt nie miał szansy testowania, czy zbliżenia się do startów. Jest sporo kibiców, którzy zarazili się F1 i nadal ją oglądają. Umówmy się, łatwiej i fajniej ogląda się jakąś dyscyplinę, kiedy ma się swojego reprezentanta. Miejmy nadzieje, że Formuła 1 znowu stanie się popularna w Polsce i ludzie, którzy tu przyjechali, ale też ci, którzy będą testy śledzić na ekranach komputerów, będą mieli miłe wrażenia.

Przygotowywałem się długo i dokładnie. Jestem spokojny. W środę mamy sporo czasu. To nie są rajdy, gdy masz jeden przejazd i jesteś po nim oceniany. Mam cały dzień i będę mógł podejść do mojego zadania spokojnie.

Tagi: Robert Kubica F1 Kubica Renault Formuła 1

 

Przeczytaj również