Polak w ten weekend powalczy za kierownicą Mercedesa SLS GT3 w wyścigu Hankook 12h Italy-Mugello. Dla Kubicy będzie to pierwszy start w wyścigu samochodowym od czasu Grand Prix Abu Zabi 2010. Po wypadku Robert co prawda kilkukrotnie przymierzał się do różnych samochodów wyścigowych testując między innymi Mercedesa DTM oraz Lamborghini Huracana.
– Będzie to moje pierwsze doświadczenie w samochodzie GT3. Cieszę się z tego wyzwania, jakie przede mną stoi. Na tę chwilę będzie to dla mnie jednorazowy powrót na tor, aby pomóc Martinowi i chłopakom w zespole. Nawet jeśli będzie to dopiero nasz pierwszy start jako team, jestem pewien, że będziemy w stanie osiągnąć dobry rezultat. Na liście zgłoszeń znajduje się dużo światowej klasy samochodów i kierowców GT. Będzie ciężko ich pokonać, ale zrobimy co w naszej mocy.
Robert dodał także, że podczas tego startu chce poznać swoje ograniczenia na torze. – Chcę zrozumieć swoje limity na torze wyścigowym, co nie będzie łatwe, gdyż auto nie jest dostosowane do moich potrzeb. Większość kontrolek jest np. po mojej prawej stronie, więc zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam wystarczająco dużo czasu aby spróbować. Głównym zdaniem jest jednak pomoc Martinowi tak bardzo jak to możliwe.