Polak testował dziś dla zespołu ByKolles w ramach testów debiutantów kategorii WEC. Polak zmieniał się za kierownicą prywatnego LMP1 z Pierre Kafferem oraz Francesco Dracone. Podczas porannej sesji były kierowca F1 przejechał jedno okrążenie toru Sakhir w 1.51,862, co było czasem o nieco ponad dwie sekundy gorszym od znacznie bardziej doświadczonego w tej kategorii Kaffera. Po południu Kubica podkręcił tempo na 1.47,222, co było najlepszym wynikiem uzyskanym w ekipie ByKolles.
Po testach Robert przyznał, że bardzo mocno rozważa jazdę w Długodystansowych Mistrzostwach Świata. – Myślę, że mógłbym jeździć długie zmiany w wyścigach endurance. Czuje się komfortowo w aucie i nie mam problemów ze swoimi ograniczeniami. Przez ostatnie pół roku dużo trenowałem fizycznie i jestem w dobrej formie. WEC z pewnością może być jedną z dróg w mojej karierze. Kategoria LMP1, to taka F1, z osłoniętymi kołami. Fabryczne auta są szybsze, a same mistrzostwa dość ciężkie – powiedział Polak w rozmowie z motorsport.com.
Robert spytany również o to, czy będzie jeździł w przyszłym roku w WEC odpowiedział: – Możliwe, jeśli mi się to spodoba.