Kopecky wygrywa Barum

Jan Kopecky wygrał Rajd Barum. Kierowca Skoda Motorsport podczas ostatniego dnia rywalizacji zaciekle walczył o zwycięstwo z Aleksiejem Łukjanikiem, jednak Rosjanin rozbił swój samochód na finałowym odcinku.

Kopecky wygrywa Barum
Podaj dalej

Fot. FIA ERC
Fot. FIA ERC

Ostatnia pętla rajdu zebrała krwawe żniwo wśród kierowców i do mety nie dojechali m.ni. Łukasz Habaj, który rozbił Fiestę, Bryan Bouffier mający problemy z silnikiem, a co ważniejsze także Łukjaniuk, który na ostatnim oesie uszkodził układ kierowniczy w swoim Fordzie. Nim to się jednak stało on i Kopecky podzielili się zwycięstwami na dwóch pierwszych popołudniowych odcinkach i przed finałową próbą dzieliło ich 4,6 sekundy. Błąd w jednym z zakrętów sprawił jednak, że Rosjanin nie dojechał do mety, a Kopecky bez problemów wygrał rajd z przewagą ponad dwóch i pół minuty nad Tomasem Kostką. Czołową trójkę uzupełnił Jan Cerny, co oznacza, że całe podium zajęli zawodnicy jadący Skodami Fabia R5.

Fot. FIA ERC
Fot. FIA ERC

Kajetan Kajetanowicz po południu utrzymywał równe tempo i meldował się kolejno na miejscach trzy, cztery oraz pięć. Powodów do radości polskim kibicom nie powinno jednak zabraknąć, gdyż Łukasz Pieniążek stanął na podium w klasie ERC3. Polak niestety przegrał pojedynek z Lucą Rossettim, choć nie poddał się bez walki – częstochowianin wygrał ostatni oes, ale nie wystarczyło to do zredukowania 6,7 sekundy straty jaką miał wcześniej do utytułowanego Włocha. Warto dodać jednak, że Rossetti nie jest klasyfikowany w Junior ERC, więc Pieniążek w tej klasyfikacji zajął drugie miejsce.

fot. FIA ERC
fot. FIA ERC

Na najwyższym stopniu podium zameldował się walczący w klasie trzeciej Jarek Szeja. Zawodnik z Ustronia miał ułatwione zadanie, gdyż jego główny rywal, Martin Brezik, miał problemy na przedostatniej próbie i dwie minuty straty pozbawiły go jakichkolwiek nadziei na pokonanie Polaka.

fot. Rozmus Photography
fot. Rozmus Photography

Przeczytaj również