Trzykrotny rajdowy mistrz Europy potwierdził, że rozmowy z jego partnerami od pewnego czasu są na bardzo zaawansowanym poziomie. Pod ich kątem zespół Lotos Rally Team (jak wymownie podkreślił) skrupulatnie analizuje, w której kategorii zapewni lepszą promocję, ale i możliwość zaprezentowania się w atrakcyjnej rywalizacji. Więcej do myślenia dało utworzenie kategorii WRC 2 Pro.
Kajetan Kajetanowicz: Tylko w pewnym sensie, bo to kolejna kategoria, którą trzeba było wziąć pod uwagę. Zarówno klasyczne WRC 2, jak i WRC 2 Pro ma swoje plusy i minusy. Gdy masz na horyzoncie różne opcje, musisz dobrze przemyśleć, co będzie najlepsze dla zespołu. Zobaczymy jaka konkurencja zbierze się w Pro. W tym momencie wiemy o dwóch zgłoszonych producentach, a to jednak troszkę mało. LOTOS Rally Team skupia się na dwóch celach. Pierwszym z nich jest dalsza rywalizacja na najwyższym poziomie, a drugim – zadowolenie naszych partnerów. Bacznie obserwuję to, jak promotorzy ERC i WRC podchodzą do tematu pokazywania startów naszych kategorii. W ubiegłym sezonie, pomimo mniejszej o połowę liczby startów, poprawiliśmy nasze wyniki medialne, które i tak były już mocno wyśrubowane. To pokazuje, że działania całego zespołu przynoszą oczekiwany efekt.
Kluczowa ekspozycja sponsorów?
Przyglądanie się kategorii WRC 2 Pro daje do zrozumienia, że rozważana jest zmiana ekipy obsługującej rajdówkę. W minionym sezonie WRC 2, Fordem Fiestą R5 Polaka zajmował się M-Sport Poland. W obecnej sytuacji do nowych mistrzostw towarzyszących Rajdowym Mistrzostwom Świata zgłosiły się tylko ekipy Citroena (Yoann Bonato potwierdzony jedynie na Rajd Monte Carlo) i M-Sportu (brak miejsc). W dalszej części sezonu mają dołączyć Skoda Motorsport (brak miejsc), Hyundai Motorsport (potwierdzony tylko junior Jari Huttunen) oraz być może Volkswagen Motorsport (z inicjatywy Pettera Solberga).
Zaangażowanie sponsora w konkretną kategorię jest dość istotne. Powstanie mistrzostw WRC 2 Pro zrobiono ewidentnie pod relacje telewizyjne (już pod koniec roku w usłudze WRC+ All Live pokazywano jedynie załogi Skody nawet jeśli nie jechały po sobie – przyp. red.). Jakiś czas temu promotor WRC rozważał zrobienie osobnego studia dla rywalizacji w klasie WRC 2, która zaczęła cieszyć się dużą popularnością.
Kiedy poznamy program?
Kajetan Kajetanowicz: [Rozmowy] są zaawansowane już od dłuższego czasu. Cieszę się, że nasi wieloletni partnerzy cały czas są spragnieni nowych emocji, jakie niesie nasza współpraca. Pracuję nad planem na sezon i chciałbym, aby był on znany już wkrótce, ale nie wszystko zależy ode mnie. Gdybym mógł to przyspieszyć, za dwa tygodnie stalibyśmy na starcie magicznego Monte Carlo.
Kajto odniósł się także do humorystycznej sytuacji z konferencji prasowej Lotosu z Robertem Kubicą. Kierowca F1 zapytał publicznie wiceprezesa grupy Lotos, Jarosława Wittsocka o budżet dla Kajetana na sezon 2019, co rozbawiło wszystkich zgromadzonych. – Nie można mu odmówić tego, że próbował pomóc – stwierdził z uśmiechem Kajto. – To była miła sytuacja i tak jak mówiłem na miejscu, wszyscy w niego wierzymy. Wygrał najważniejszy wyścig w życiu, wrócił do startów w F1. Choć nie mieliśmy wielu okazji, lubiłem rywalizować bezpośrednio z nim na odcinkach. Myślę, że obaj wtedy wiele się nauczyliśmy – dodał.
Powrót do rajdówki
Kajetan Kajetanowicz pojawi się za kierownicą samochodu rajdowego podczas 27. Finału WOŚP na warszawskim Bemowie, co będzie dla niego tylko zabawą, ale i treningiem, które regularnie odbywa. – Nie ma na co czekać – stwierdził Kajto. – Do rajdówki wsiadam… w niedzielę! Będziemy na Motoorkiestrze na warszawskim Bemowie. Kilka godzin wcześniej mam do wykonania kilka zadań w głównym sztabie WOŚP pod Pałacem Kultury. Jeśli chodzi o treningi, tych nigdy za wiele, ale mam do dyspozycji ukochaną Subaru Imprezę i nie zamierzam jej trzymać w garażu. Patronem medialnym imprezy jest Magazyn Rajdowy WRC.