Koniec z przytupem

160809092535-skully-helmet-1-780x439

Koniec z przytupem
Podaj dalej

Pamiętacie może startup Skully? Firma obiecała stworzyć rewolucyjny kask motocyklowy charakteryzujący się „sztuczną inteligencją”.

Kampanię na portalu crowdfundingowym (zajmującym się finansowaniem społecznościowym) Indiegogo rozpoczęto w roku 2014. Kask Skully był jednym z najbardziej obiecujących pomysłów w całej historii crowdfundingu.

Ponad 2000 wspierających projekt osób wpłaciło na konto firmy niemal 2,5 miliona dolarów przeznaczonych na produkcję kasku AR-1 – najmądrzejszego kasku motocyklowego na świecie.

Zdecydowana większość z tych 2000 osób wpłaciła co najmniej 1,400 dolarów, jednocześnie rezerwując sobie kask w momencie jego dostępności. Gdy zbiórka na portalu Indiegogo dobiegła końca, firma Skully zebrała dodatkowe 12,5 miliona dolarów!

Założyciele Skully, bracia Marcus i Mitch Weller w lipcu bierzącego roku zostali zwolnieni z pełnienia swoich funkcji z powodu wielu skarg inwestorów dotyczących opóźnień. Nowy prezes firmy Martin Fichter za pomocą portalów społecznościowych obiecał, że do końca lipca wysłanych zostanie pierwszych 400 kasków.

Niestety, dwa dni temu firma ogłosiła bankructwo. Jak to możliwe z 15-milionowym budżetem?

Do sądów w całych Stanach Zjednoczonych zaczęły napływać już oskarżenia o oszustwo. Właściciele firmy mieli bowiem wydać wszystkie pieniądze na wakacje, podróże, kilka apartamentów, eksluzywne supersamochody i striptizerki.

Nasz zespół jest zdruzgotany tym, co stało się z naszymi partnerami, współzałożycielami, darczyńcami i klientami – czytamy w oświadczeniu firmy. – Zdajemy sobie sprawę, że pojawiło się mnóstwo kwestii, na które nie ma odpowiedzi, co jest bardzo irytującą sytuacją. Najmocniej przepraszamy.

Deklaracja bankructwa oznacza, że ludzie, którzy wsparli projekt Skully najprawdopodobniej nigdy nie odzyskają swoich pieniędzy.

A taki ładny kask mogli mieć…

https://youtu.be/ZdcWd594lRw

Przeczytaj również