Według wielu ekspertów może oznaczać to śmiertelny cios dla modeli biznesowych takich jak Uber. Usługa wykonywana na takiej zasadzie jest naturalnie o wiele tańsza, niż taksówka, głównie ze względu braku wielu obostrzeń. Jeśli projekt nowej ustawy wejdzie w życie, to polskiego Ubera może spotkać to samo co w duńskiego – tam, po wprowadzeniu podobnych regulacji w prawie Uber zmuszony był do wycofania się z rynku.
Polska centrala Ubera na razie nie komentuje całej sprawy. Projekt może trafić do sejmu już w czerwcu.