– Moje odejście jest w tej chwili najlepszym, co mogę zrobić dla dobra tego programu – miał powiedzieć Evans. Według dziennika The Telegraph, prezenter był już zmęczony krytykowaniem nowego programu przez prasę i widzów, których w ostatnim czasie znacznie ubyło.
Evans wciąż będzie pracował w radiowej „dwójce”, prowadząc swój program śniadaniowy.
Domyślamy się również, że na decyzję Evansa mogło mieć wpływ ultimatum postawione przez drugiego z prezenterów, Matta Le Blanca. Amerykanin przyznał otwarcie, że nie lubi Chrisa Evansa
Popularny Joey z serialu Przyjaciele postawił ultimatum. – Zapowiedział szefom stacji, że nie weźmie udziału w nagraniach kolejnego sezonu, jeżeli Chris Evans wciąż będzie częścią Top Geara – donosi Evening Standard.
Problemy Chrisa Evansa ucieszyły widzów nowego programu – ci murem stanęli za Mattem Le Blanciem i przyjęli odejście Evansa z uśmiechem na twarzy.